FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Mieszkasz na Dolnym Śląsku lub Opolszczyźnie i lubisz chodzić po górach? Oto dwa świetne szlaki dla piechurów

Turystyka górska wraca do łask. Od kilku lat na szlakach można spotkać osoby z praktycznie wszystkich grup wiekowych: od dzieci, przez nastolatków i osoby aktywne fizycznie, aż po seniorów. Na jaki szlak warto wybrać się w Sudetach? Opcji jest sporo, a my wybraliśmy dla Was te dwie najciekawsze!

Fot. Redakcja
Fot. Redakcja

Co zabrać na wyjście w góry?

Pamiętaj, że nawet idealna pogoda może się szybko załamać. Piękny poranek nie gwarantuje, że popołudniem przez góry nie przetoczy się rzęsista ulewa lub burza. To właśnie dlatego warto mieć ze sobą:
● małą apteczkę pierwszej pomocy - ich mobilne wersje są bardzo lekkie, ważą zaledwie 0,5 kg,
● odzież na przebranie (zwłaszcza koszulkę i bluzę),
● napój energetyczny lub choćby litrową butelkę wody,
● baton energetyczny lub wysokokaloryczny posiłek - gdybyś nagle opadł z sił,
● spray odstraszający na owady,
● powerbank.

Gdzie warto wybrać się na wycieczkę w Sudetach? Możliwości jest sporo!

Sudety to piękne, niezwykle malownicze pasmo górskie, które każdemu zaoferuje coś miłego. Znajdą się tutaj zarówno trudne techniczne szlaki dla zawodowców, jak i bezpieczne trasy poprowadzone w taki sposób, by bez trudu przeszła je także osoba starsza, dziecko lub początkujący turyści, którzy nie wyrobili sobie jeszcze kondycji.

I właśnie od takiego prostego, przyjemnego szlaku rozpoczniemy.

Góry Opawskie: Jarnołtówek - Biskupia Kopa - Jarnołtówek

To, co wyróżnia Góry Opawskie, to pewnego rodzaju izolacja od innych, niezwykle popularnych pasm wchodzących w skład masywu Sudetów. Bez względu na to, czy jesteś z Opolszczyzny (a nawet i Górnego Śląska) czy z Dolnego Śląska, szybko dotrzesz na miejsce autostradą A4.

Przewidywany czas dojazdu wynosi:
● około godziny z Opola,
● około 1,5 godziny z Gliwic,
● około 2 godzin z Wrocławia.

Trasa jest obliczona na 3,5 godziny. Wędrówkę rozpoczynamy z Jarnołtówka, skąd wyruszamy szlakiem czerwonym. To popularny, często uczęszczany trakt. Po około półtorej godziny dotrzemy do schroniska „Pod Biskupią Kopą”. Warto jednak iść dalej – na szczycie znajduje się imponująca wieża widokowa, z której roztacza się przepiękna panorama na pobliskie pasma górskie.

Wieża widokowa na Biskupiej KopieWieża widokowa na Biskupiej Kopie. Fot. Redakcja
Panorama z wieży widokowej na Biskupiej Kopie Panorama z wieży widokowej na Biskupiej Kopie. Fot. Redakcja

Wrócić możemy szlakiem czerwonym lub żółtym. Warto zdecydować się na ten drugi wariant – wtedy zdobędziemy też Bukową Górę. Oba szlaki kończą się dokładnie w tym samym miejscu – w Jarnołtówku przy tamtejszej Ochotniczej Straży Pożarnej. Z całym szlakiem można zapoznać się tutaj.

Masyw Śnieżnika: Międzygórze - Śnieżnik - Międzygórze

O ile o Śnieżce słyszał chyba każdy Polak (a zapewne i Czech), tak Śnieżnik pozostaje nieco w cieniu Królowej Sudetów. A szkoda, bo to piękny, malowniczy szczyt, który przynależy do Korony Gór Polski i oferuje spektakularne, niezapomniane widoki. Jego zaletą jest też lokalizacja, a dokładniej bliskość licznych miejscowości uzdrowiskowych, jak Duszniki-Zdrój czy Długopole-Zdrój. Jak tam dotrzeć?

Przewidywany czas dojazdu wynosi:
● około dwóch godzin z Wrocławia i Opola,
● około 1,5 godziny z Wałbrzycha,
● około trzech godzin z Gliwic.

Proponowaną przez nas trasę można pokonać w 5,5 godziny, jednak jeśli zrezygnujemy z robienia „pętelki”, to czas ten spada do około czterech godzin. W praktyce można stwierdzić, że każda osoba o poprawnej kondycji fizycznej powinna być w stanie zdobyć ten szczyt.

Pamiętaj, by nie ścigać się z podawanymi przez PTTK czasami przejścia. Czasem lepiej zwolnić, zrobić kilka dodatkowych przerw i zdobyć szczyt odrobinę później, ale w dobrej formie fizycznej.

Wyprawa rozpoczyna się w Międzygórzu na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego z Pocztową. To tam znajduje się węzeł szlaków. Wyruszamy szlakiem czerwonym. Ten początkowo będzie ciągnął się wzdłuż jezdni, jednak po pewnym czasie odbijemy w las. Na trzecim kilometrze czeka jedno znaczące podejście, jednak z całą pewnością można je pokonać dość łatwo. Na szczycie można odpocząć w schronisku PTTK „Na Śnieżniku”.

Jeśli uznasz, że czujesz się na siłach, by realizować pętelkę (czyli wariant, gdzie całą trasę pokonuje się w 5,5 godziny), musisz odbić w niebieski szlak. Zdobędziesz szczyt Wysoczka, a następnie dotrzesz do Dzikiego Zbocza, gdzie dołączy szlak żółty. I to właśnie tym żółtym szlakiem dotrzesz ponownie do węzła szlaków w Międzygórzu, skąd rozpoczynała się wyprawa.

Jeśli uznasz, że takie nadkładanie drogi to dla Ciebie za dużo, możesz wrócić znanym Ci już czerwonym szlakiem, który pokonałeś w drodze na szczyt. Dokładną mapę znajdziesz tutaj.

prognoza polsat news