FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Najnowsza pogoda na wtorek 11 czerwca. Deszcz, lokalne burze, słońce i... niewysokie temperatury

Seria frontów, którym zawdzięczaliśmy poniedziałkowe burze i ulewy, powoli opuszcza nasz kraj. Niestety, ale nie oznacza to, że do Polski wróci piękna czerwcowa aura. Wciąż musimy liczyć się z opadami deszczu i niezbyt wysokimi wskazaniami na termometrach.

Fot. Freepik
Fot. Freepik

Jaka pogoda we wtorek 11 czerwca?

Poranek będzie dość chłodny zwłaszcza na zachodzie kraju. Na całym Pomorzu, ziemi lubuskiej, w zachodniej Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku liczymy na nie więcej niż 12-13 stopni Celsjusza krótko po świcie. W tym samym czasie w centrum i na zachodzie o wiele cieplej: nawet 17°C. 

Temperatura w Polsce we wtorek rano

Fot. WXCHARTS
Fot. WXCHARTS

Opady deszczu dają się we znaki zwłaszcza na:

  • Pomorzu Zachodnim,
  • Pomorzu Gdańskim,
  • w praktycznie całym pasie granicy polsko-słowackiej, zwłaszcza w regionach górskich. 

W pozostałych regionach dość słonecznie. Najlepszych warunków spodziewamy się:

  • na Podlasiu,
  • we wschodniej i centralnej części Mazowsza,
  • na Lubelszczyźnie,
  • w północnej części Podkarpacia,
  • na Kielecczyźnie. 

Pogoda we wtorek popołudniem

Warto rozpocząć od tego, że po przejściu frontu, o którym pisaliśmy we wstępie, poprawią się warunki biometeo nad krajem. W zdecydowanej większości województw będą one korzystne. Tam, gdzie biomet będzie źle wpływał na nasze samopoczucie, mogą wystąpić lokalne opady deszczu, a nad Podkarpaciem mogą też przejść niewielkie burze:

Biomet we wtorek

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Wszystkie znaki w pogodzie wskazują na to, że wczesnym popołudniem Polskę będzie można podzielić na trzy strefy termiczne:

  • zimną (Pomorze Zachodnie, Pomorze Gdańskie, woj. kujawsko-pomorskie, całe pasmo Karpat ciągnące się przez Małopolskę i Podkarpacie), gdzie temperatura będzie zbliżona do 15-16°C,
  • ciepłą (Podlasie, zachodnie Mazowsze, Lubelszczyzna), gdzie słupki rtęci dobiją do 22-24°C,
  • neutralną, obejmującą wszystkie pozostałe regiony kraju. Tam termika będzie zbliżona do 18-19°C.

Uwaga! Popołudniem możliwe dość intensywne opady deszczu i lokalne burze na Podkarpaciu i w południowej Małopolsce. Nie możemy wykluczyć też, że popada na Lubelszczyźnie. Przelotny deszcz będzie przetaczał się także przez Pomorze. 

Z każdą kolejną godziną chmury nad Polską będą zanikać. Pod wieczór, około 18-19 w niemal całym kraju słońca nie powinno zabraknąć. Stworzy to świetne warunki do obserwacji zachodu słońca, który jutro będzie można podziwiać o 20:55. 

W nocy sytuacja pogodowa dość spokojna, z bardzo dużymi szansami na podziwianie rozgwieżdżonego nieba. Przypomnijmy, że wdzięcznym obiektem do obserwacji jest już księżyc – jego widoczność wzrosła do niemal 19% (półksiężyc) oraz (w nieco późniejszych godzinach) Saturn. Planetę można znaleźć w gwiazdozbiorze Wodnika. Do podziwiania obu tych ciał niebieskich w zupełności wystarczy tradycyjna lornetka.

prognoza polsat news