Pogoda na czwartek 6 czerwca, czyli burze, deszcz i… ochłodzenie
Po ciepłej, a na południu kraju wręcz upalnej środzie, czeka nas chwilowe ochłodzenie. Na szczęście spadek temperatur nie będzie zbyt duży, jednak można przyjąć, że w całej Polsce będzie o około 3-4 kreski chłodniej niż wczoraj.
Szczególnie niska temperatura odczuwalna oprze się o Pomorze, Warmię, Mazury i Podlasie:
Przyjemne, dość wysokie wskazania na termometrach - przynajmniej do czasu - utrzymają się na południu. Przelotne zachmurzenie da się we znaki w całym kraju, jednak w pasie województw centralnych i północnych, słońca z pewnością nie zabraknie. Nieco gorsze warunki zapanują:
● na Górnym Śląsku
● w Małopolsce
● na Podkarpaciu
W tych trzech województwach chmur będzie sporo, jednak zdominują one niebo dopiero w godzinach popołudniowych.
Gdzie będą burze?
Polscy Łowcy Burz ostrzegają, że nawałnic z błyskawicami mogą spodziewać się zwłaszcza mieszkańcy:
● Górnego Śląska
● Małopolski
● Podkarpacia
● Opolszczyzny
● województwa świętokrzyskiego
● południowej części województwa lubelskiego
Nieco mniejsze szanse na burze mają mieszkańcy Dolnego Śląska, południowej części Wielkopolski, woj. łódzkiego, Mazowsza oraz południowego Podlasia. Pamiętajmy jednak o tym, że burze są zjawiskiem nieprzewidywalnym, dlatego też warto zachować ostrożność i dokładnie śledzić alerty RCB - jeśli te zostaną wydane.
W parze z burzami mogą wystąpić takie zjawiska, jak trąby powietrzne czy silny, porywisty wiatr. Mając na uwadze, że na trasie potencjalnych nawałnic znajduje się praktycznie całe pasmo górskie Karpat i Sudetów, warto poważnie zastanowić się nad tym, czy czwartkowa wycieczka w góry to dobry pomysł.
Źródło: na podstawie LowcyBurz.pl / opracowanie własne.