Zorza polarna najbardziej spektakularnie prezentowała się z najciemniejszych miejsc w Polsce. Należały do nich góry, które były w tym czasie najpogodniejszym regionem. Dzięki temu mieszkańcy i turyści mieli okazję zobaczyć najpiękniejsze widowisko w swoim życiu.
Najbardziej zapierające dech obrazy zorzy powstały w Tatrach. Wykonał je z okolic Kasprowego Wierchu obserwator meteorologiczny IMGW-PIB. Witek Kaszkin, który często dostarcza nam wspaniałych zdjęć tatrzańskich krajobrazów, tym razem uwiecznił coś, co wydaje się, że powstało w Skandynawii.
🌈Zorza polarna w minionej nocy dała spektakularny pokaz.
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) May 11, 2024
Jeżeli jesteście ciekawi jak to wyglądało w Tatrach, z okolic Kasprowego Wierchu to zapraszamy do obejrzenia filmu ❗
🎥W. Kaszkin IMGW-PIB pic.twitter.com/NPtrrHNH67
Jednak nic bardziej mylnego, bo zorza polarna była nad Polską równie silna i majestatyczna, jak zwykle na dalekiej północy. Można ją było zobaczyć nie tylko w całej Europie, ale w większości krajów świata, nawet na zwrotnikach, co zdarza się niezwykle rzadko.
Kaszkin napisał na swoim profilu na Facebooku, że chociaż pracuje w obserwatorium na Kasprowym od 30 lat, to jednak taką zorzę widzi po raz pierwszy. Oczywiście wcześniej też się pojawiały, ale albo nie miał akurat dyżuru, albo też niebo przysłaniały chmury.
Nic dziwnego, ponieważ Tatry są jednocześnie najbardziej pochmurnym i mglistym miejscem w Polsce. W partiach szczytowych w ciągu roku notuje się zaledwie 25 dni pogodnych. Tym razem jednak aura okazała się wyśmienita.
Źródło: TwojaPogoda.pl