Nad Polskę zaczęło napływać wilgotne i zarazem chwiejne powietrze, które sprzyja wypiętrzaniu się chmur burzowych. W weekend (4-5.05) przyniosą wyładowania atmosferyczne, ulewne deszcze, grad i porywisty wiatr.
W niedzielę (5.05) strefa burz rozszerzy się na większość regionów kraju. Spokojnie będzie tylko miejscami w województwie lubuskim i lubelskim. Podczas przebywania na otwartej przestrzeni należy zachować szczególną ostrożność.
Ponownie spodziewamy się przelotnych, lecz obfitych opadów o sumie dochodzącej do 20 litrów na metr kwadratowy, lokalnie z gradem do 1 cm i porywami wiatru do 80 km/h. Możliwe są podtopienia oraz uszkodzenia drzewostanu, zabudowań i sieci energetycznej.
Najsilniejsze burze przejdą nad regionami północnymi i centralnymi. Tam spadnie punktowo do 20-30 litrów na metr kwadratowy, z gradem do 1-2 cm i podmuchami wiatru do 80-90 kilometrów na godzinę.
Na termometrach bez zmian, przeważnie od 20 do 25 stopni, jednak odczuwalnie będzie znacznie cieplej niż w poprzednich dniach za sprawą wysokiej wilgotności powietrza. Poczujemy męczącą parność i duchotę.
Bardzo ciepło, deszczowo i burzowo będzie jeszcze w poniedziałek (6.05). Od wtorku (7.05) zdecydowanie chłodniej, od 15 do 20 stopni, a na północy zaledwie 10 stopni. Będzie się chmurzyć, padać i porywiście wiać. W drugiej połowie tygodnia nadejdą nocne i poranne przymrozki.
Źródło: TwojaPogoda.pl