Podczas nawałnicy lepiej trzymać się z dala od drzew, nawet tych, które wyglądają na solidne. Przekonał się o tym pewien dostawca jedzenia. Podczas przeglądania telefonu runęło na niego drzewo, i to w taki sposób, że zwyczajnie nie miałby żadnych szans na przeżycie.
Jednak stało się coś zadziwiającego. Mężczyzna i jego dwukołowiec zmieściły się w szczelinę między gałęziami. Wprawdzie jedna z nich oderwała się i powaliła pojazd, to jednak szkody nie okazały się poważne.
What are the chances….
— Science girl (@gunsnrosesgirl3) May 2, 2024
pic.twitter.com/wWUhPEvx5o
Dostawca nawet nie wiedział, w jak poważnym niebezpieczeństwie się znalazł. Dosłownie oszukał przeznaczenie, podobnie jak jego kolega, który zaledwie kilka sekund wcześniej oddalił się od pojazdu. Jednak to nie jedyne takie nagranie.
Na kolejnym możemy zobaczyć mężczyznę, który próbował wyprowadzić swojego psa do ogródka. Zwierzę wyraźnie nie było z tego powodu zadowolone, bo nie chciało przemoknąć. Spojrzało tylko na swojego pana i czym prędzej wróciło do domu.
Lucky day pic.twitter.com/hE2qFG9joJ
— Family Moments (@Family_viralvid) May 2, 2024
W ten sposób uratowało mu życie, bo chwilę później mężczyzna usłyszał walące się drzewo i rzucił się do ucieczki, przy tym się poślizgując i upadając na ziemię. Gałąź wbiła się dosłownie centymetry od niego.
Źródło: TwojaPogoda.pl