FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Turystka podczas pozowania do zdjęć wpadła do krateru czynnego wulkanu. Zobacz ku przestrodze

Wulkany i Instagram to fatalne połączenie. Przekonała się o tym 31-letnia turystka, która podczas pozowania do sesji zdjęciowej wpadła do krateru aktywnego wulkanu.

Nie warto ryzykować. Fot. Unsplash / Roberto Zuniga.
Nie warto ryzykować. Fot. Unsplash / Roberto Zuniga.

Do tragedii doszło podczas wycieczki z mężem. Para postanowiła o wschodzie Słońca wspiąć się na wulkan Ijen na indonezyjskiej Jawie, który słynie z emisji niebieskiej lawy. Przewodnik poinformował służby, że chińska turystka początkowo zachowywała bezpieczną odległość od krateru.

Była wielokrotnie upominana, aby nie zbliżała się do krawędzi. Jednak dla lepszych zdjęć na Instagrama posuwała się coraz dalej i dalej aż nadepnęła na swoje opadające na ziemię ubranie i wpadła do krateru. Jej zwłoki znaleziono we wnętrzu wulkanu, aż 70 metrów poniżej krateru.

Ostatnie zdjęcie chińskiej turystki (po lewej) i akcja wydobycia jej zwłok (po prawej). Fot. Instagram.

Ratownicy ryzykując własne życie wydobywali je przez 2 godziny. Na ostatnim zdjęciu kobieta podnosi nogę do góry na tle oparów siarki. Ma na nosie duże czarne okulary, które zaciemniały jej widok. To właśnie mogło doprowadzić do tragedii.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Indonesian News.

prognoza polsat news