FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Rok 2024 idzie w Polsce na rekord. Tak ciepło jeszcze nie było. Wiemy, co będzie dalej

Jak dotychczas rok 2024 zapisuje się w Polsce rekordowo ciepło. Anomalia temperatury osiąga skrajności. Czy kolejne miesiące będą podobne?

Rekordowo ciepły początek roku. Fot. Pixabay.
Rekordowo ciepły początek roku. Fot. Pixabay.

Dla większości z nas tak właśnie mógłby zawsze wyglądać początek roku, który zapisuje się rekordowo ciepło. Zimą mieliśmy przedwiosenne temperatury, a przedwiośnie zmieniło się od razu w lato. Teraz mamy ochłodzenie i powrót do przedwiośnia.

Jednak temperatura została podniesiona tak wysoko, że nawet tydzień chłodów nie sprawi, że jej anomalia znacząco się zmniejszy. Jak wynika z danych IMGW-PIB od 1 stycznia do 15 kwietnia średnia temperatura w kraju była aż o 3,85 stopnia wyższa od normy z lat 1991-2020.

Zdecydowanie największe odchylenie temperatury odnotowano w południowych województwach, gdzie miejscami na Śląsku i w Małopolsce anomalia wyniosła 4,6 stopnia. Można więc mówić o ekstremalnie ciepłym początku roku.

Gdyby porównać odnotowaną anomalię temperatury do projekcji globalnego ocieplenia, to zbliżona byłaby ona do tej z najczarniejszych scenariuszy dla Polski. Jeśli nie zatrzymamy zmian klimatycznych, to do 2050 roku będzie to już nowa norma.

Tak wysoka anomalia temperatury powietrza to przede wszystkim zasługa lutego i marca, które okazały się najcieplejszymi miesiącami, od kiedy prowadzi się pomiary meteorologiczne, czyli co najmniej od 1781 roku.

Dzięki nim wiosna rozpoczęła się miesiąc wcześniej, zarówno w pogodzie, jak i w przyrodzie. Gdy porównamy zaawansowanie wegetacji, to zamiast połowy kwietnia przypomina ona połowę maja. Z jednej strony bujna zieleń cieszy oko, ale niesie też sporo zagrożeń.

Przedłużyć może się okres występowania dokuczliwych owadów, w tym komarów i meszek. Z kolei przymrozki i opady śniegu mogą niszczyć rozwinięte uprawy i powodować szkody, mając wpływ na ceny nowalijek na sklepowych półkach.

Zgodnie z wieloma modelami prognostycznymi, kolejne miesiące nie zapowiadają się inaczej, za wyjątkiem maja, który od 5 lat (oprócz 2022 roku), przynosi nam chłody, przymrozki i deszcze. Od czerwca skrajnie wysokie temperatury mają powrócić i pozostać aż do jesieni.

Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB.

prognoza polsat news