FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Każdy kolejny poranek z coraz większym mrozem. A na koniec spadnie śnieg

Przed nami podmuch zimy, ponieważ każda kolejna noc i wczesny poranek będą coraz zimniejsze, już nie tylko z przymrozkami, ale też regularnym mrozem. Na tym się jednak nie skończy, bo na dodatek spadnie śnieg.

Wraca mróz i śnieg. Fot. Pixabay.
Wraca mróz i śnieg. Fot. Pixabay.

Stanie się to, czego większość z nas od dłuższego czasu się obawiała. Po rekordowo ciepłych dniach nadejdą nie tylko ujemne temperatury, ale też sypnie śnieg, i to nie tylko w górach. W największych opałach są sadownicy, ogrodnicy i rolnicy.

Najbardziej wrażliwe na niskie temperatury uprawy mogą uleć wymrożeniu. Za nami pierwsza noc i poranek z przymrozkami, które jednak były niewielkie i występowały tylko lokalnie na wschodzie, w centrum i na południu.

Każda kolejna doba będzie przynosić coraz większy mróz. Zdecydowanie najzimniej będzie między nocą z soboty na niedzielę a z poniedziałku na wtorek. Wtedy na minusie będzie na przeważającym obszarze kraju.

Termometry pokażą w okolicach wschodu słońca, na standardowej wysokości 2 metrów nad ziemią, do -3 stopni, a lokalnie do -6 stopni. Przy gruncie będzie jeszcze zimniej, do -5 stopni, a lokalnie do -8 stopni.

Wraz z arktycznym powietrzem do Polski dotrą też opady śniegu, które występować będą głównie między wieczorem a porankiem na północy kraju oraz na terenach górzystych. Sypać będzie od soboty (20.04) i spadnie od 1 do 5 cm, a w górach od 10 do 30 cm śniegu.

Uprzedzamy, że obfitujący w wodę śnieg, osadzając się na liściach, będzie łamać gałęzie, a te spadając mogą zrywać linie energetyczne i powodować lokalne przerwy w dostawach prądu. Drogi i chodniki będą śliskie.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news