Bardzo mocno wiać zacznie już w niedzielę (4.02) po południu, jednak najbardziej niebezpiecznej wichury spodziewamy się od nocy z niedzieli na poniedziałek (4/5.02) aż do poniedziałkowego (5.02) popołudnia, z największym natężeniem między porankiem a wczesnym popołudniem.
Wtedy w większości regionów porywy mogą osiągać od 70 do 90 km/h, jednak lokalnie podczas intensywnych opadów i miejscowych burz może wiać nawet powyżej 100 km/h. Przeważnie padać będzie deszcz, ale na północy i północnym wschodzie także deszcz ze śniegiem i śnieg w postaci silnych zawiei.

Jako, że wichura uderzy w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego, trzeba się liczyć z poważnymi utrudnieniami w ruchu drogowym, kolejowym i lotniczym. Drzewa będą upadać na drogi, chodniki i samochody oraz zrywać linie energetyczne. Możliwe są masowe przerwy w dostawach prądu.

Zachowajmy szczególną ostrożność w drodze do pracy i z powrotem. Być może dobrym rozwiązaniem będzie pozostawienie dzieci w domu, aby niepotrzebnie ich nie narażać na niebezpieczeństwo podczas drogi do szkół i powrotu do domu.

Poniedziałek (5.02) mimo, że deszczowy i wietrzny, to będzie nietypowo ciepły. Termometry pokażą od 2 stopni na północnym wschodzie przez 7-9 stopni na większym obszarze do 10-12 stopni na południu kraju. Z powodu wichury odczuwalnie będzie jednak o kilka stopni mniej.
Źródło: TwojaPogoda.pl