FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Wichura nad Polską. Setki akcji strażackich, powalone drzewa, awarie prądu. Kiedy przestanie wiać?

W środę i czwartek nad Polską przechodzić będą niebezpieczne wichury połączone z ulewami, a nawet burzami. W których regionach kraju powieje najmocniej i w jakich godzinach?

Środa i czwartek z wichurami, ulewami i burzami. Fot. Wxcharts.com
Środa i czwartek z wichurami, ulewami i burzami. Fot. Wxcharts.com

Połamane i powalone drzewa, zerwane zadaszenia i elewacje z budynków oraz masowe przerwy w dostawach prądu są skutkiem wichury, która szaleje w środę (24.01) nad Polską.

Strażacy dotychczas interweniowali już ponad 400 razy. Najwięcej w województwie pomorskim - 90 razy, dolnośląskim - 83, śląskim - 34, wielkopolskim - 32, lubuskim - 39, zachodniopomorskim - 26 razy. Przed nimi bardzo ciężka noc.

W środę (24.01) Polska znajduje się pod wpływem głębokiego cyklonu znad Skandynawii, którego aktywne fronty przynoszą nam obfite opady, zaś duże różnice ciśnienia wywołują bardzo silny wiatr.

Z zachodu na wschód kraju wędrują miejscami intensywne opady deszczu. Wieczorem i w nocy lokalnie mogą występować burze. W ich trakcie wiatr będzie się gwałtownie wzmagać.

Niemal w całym kraju podmuchy wiatru mogą dochodzić do 60-80 km/h, na zachodzie do 80-90 km/h, a lokalnie podczas burz do 100 km/h. Nad samym morzem porywy do 100-120 km/h, a w wysokich partiach gór powyżej 120 km/h.

Dotychczas najmocniej wiało miejscami na południu i zachodzie. W Krakowie, Szczecinie, Kłodzku, Kołobrzegu i Lesznie porywy osiągały 83 km/h. Jeszcze mocniej wiało w górach. Na Kasprowym Wierchu w Tatrach do 133 km/h, a na Śnieżce w Karkonoszach powyżej 200 km/h.

Prognoza pogody na środę.

Napłynęło nadzwyczaj ciepłe powietrza. Termometry pokazały przeważnie od 5 do 10 stopni, a na zachodzie i południu od 10 do 12 stopni. Biegunem ciepła była Legnica i Wrocław na Dolnym Śląsku, gdzie odnotowano nawet 13 stopni. To najwyższa temperatura w tym miesiącu.

W nocy ze środy na czwartek (24/25.01) ciąg dalszy wichur, które szczególnie niebezpieczne będą na południu, zachodzie, w centrum i częściowo na północy kraju.

Prognoza pogody na czwartek.

W czwartek (25.01) prędkość wiatru będzie się zmniejszać, jednak jeszcze w godzinach porannych i przedpołudniowych na zachodzie i południu może wiać bardzo mocno, w porywach do 60-80 km/h. Po południu wiatr ucichnie, najpóźniej w województwach południowych.

Nadal będzie obficie padać, zwłaszcza na wschodzie i północy, przeważnie deszcz, jednak na północnym wschodzie także deszcz ze śniegiem i śnieg. Od zachodu opady szybko osłabną i zanikną. Nadal ciepło, od 2 stopni na północnym wschodzie do 4-6 stopni na pozostałym obszarze.

Źródło: TwojaPogoda.pl / PSP.

prognoza polsat news