W sobotę (2.12) strefa intensywnych opadów śniegu ciągnie się od Śląska przez Małopolskę i Podkarpacie po Lubelszczyznę. Szaleją nie tylko śnieżyce, ale z powodu porywistego wiatru osiągającego 40-50 km/h, także zawieje śnieżne, znacznie ograniczające widoczność.
Miejscami na pogórzu i w Karpatach pojawiają się też marznące deszcze powodujące oblodzenie. Jest bardzo ślisko. Niektóre drogi regionalne i lokalne są nieprzejezdne. Również na głównych arteriach tworzą się zatory.
Pod ciężarem mokrego śniegu dochodzi do łamania się gałęzi, które spadają na drogi, chodniki i samochody. Zrywają też linie energetyczne, powodując przerwy w dostawach prądu. Zalecamy szczególną ostrożność i rezygnację z podróży do czasu poprawy sytuacji atmosferycznej.
![](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/1p/1pd2fmx4qk3kw1kx3k9qbqiq8p5hmeaw.png)
Opady o charakterze ciągłym oraz umiarkowanym, chwilami dużym natężeniu, występować będą do niedzielnego (3.12) poranka i przedpołudnia. Do tego czasu na południu i południowym wschodzie kraju spadnie przeważnie od 10 do 20 cm śniegu.
![](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/ae/ae434b1mgnr5pwa1n2ej135hfirgvv4q.jpg)
Na pogórzu przyrost pokrywy śnieżnej wyniesie od 20 do 40 cm, a w górach nawet powyżej 50 cm. Usypane przez porywisty wiatr zaspy śnieżne mogą mieć miejscami nawet metr wysokości. W górach znacząco wzrośnie zagrożenie lawinowe.
Źródło: TwojaPogoda.pl