FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Największy orkan od 70 lat pustoszy Europę. Wiatr przekracza 200 km/h. Dziecko wśród ofiar

Powalone drzewa, pozrywane dachy, ponad milion odbiorców bez prądu i paraliż komunikacyjny, to skutek uderzenia najsilniejszego od 70 lat orkanu Ciaran na Europę. Wśród ofiar jest dziecko.

Z wiatrem nie ma żartów. Fot. Juston Drake.
Z wiatrem nie ma żartów. Fot. Juston Drake.

Orkan Ciaran przyniósł wyjątkowo niskie ciśnienie, które na Wyspach Brytyjskich spadło do 954 hPa. To wystarczyło, aby wiatr osiągał huraganowe prędkości od Wielkiej Brytanii przez Francję i kraje Beneluksu po Hiszpanię.

Na północno-zachodnich wybrzeżach Francji porywy wiatru dochodziły do nawet 207 kilometrów na godzinę. Wyzwolone przez wichurę fale sztormowe w Zatoce Biskajskiej i na Kanale La Manche miały nawet 20 metrów wysokości.

Największe szkody orkan poczynił we francuskiej Bretanii, gdzie wiele budynków straciło zadaszenia, a prąd przestał płynąć do przeszło miliona odbiorców, ponieważ połamane i powykręcane zostały nawet solidne słupy energetyczne.

Drogi i szlaki kolejowe zostały usłane tysiącami powalonych drzew. Wstrzymano kursowanie pociągów, ale też zamknięto lotniska, a w rejsy nie wypłynęły statki i promy. W gminach szczególnie dotkniętych żywiołem wprowadzono godzinę policyjną.

Zamknięto szkoły, urzędy i niektóre zakłady pracy. Mieszkańców prosi się o pozostanie w domach do czasu osłabnięcia wiatru. Polskie placówki dyplomatyczne apelują do naszych rodaków znajdujących się w strefie zagrożenia orkanem, aby zachowali ostrożność i słuchali wskazówek lokalnych służb.

Niestety, są liczne ofiary śmiertelne, głównie spadających gałęzi. We Francji, w Belgii, Holandii i Niemczech zginęło co najmniej 10 osób, w tym 5-letnie dziecko. Przeszło 15 osób zostało rannych, w tym 7 strażaków.

Orkanowi towarzyszą nie tylko wichury, lecz również ulewne deszcze zdolne powodować lokalne podtopienia, a nawet powodzie. W krótkim czasie może spaść nawet powyżej 100 litrów wody na metr kwadratowy ziemi.

Skutki Ciarana są odczuwane na ponad połowie obszaru Europy. Odczujemy je także w Polsce, gdy w nocy z czwartku na piątek (2/3.11), a następnie w piątek (3.11) spodziewamy się porywistego wiatru w porywach do 60-80 km/h, a w górach powyżej 90 km/h.

Na zachodzie, północy i w centrum kraju będzie intensywnie padać. Miejscami sumy opadów mogą dochodzić do 20-30 litrów na metr kwadratowy ziemi, więc nie można wykluczyć podtopień, zwłaszcza w obniżeniach terenu.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news