FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Polacy już tam nie pojadą. Huragan obrócił kurort w ruinę. „Grasują bandy szabrowników”

Popularny kurort turystyczny Acapulco w Meksyku przypomina strefę wojny. Najpotężniejszy pacyficzny huragan w historii pomiarów zrujnował miasto pozbawiając mieszkańców wody i żywności. Na ulicach panuje bezprawie.

Acapulco po uderzeniu huraganu Otis przypomina strefę wojny. Fot. Twitter.
Acapulco po uderzeniu huraganu Otis przypomina strefę wojny. Fot. Twitter.

Acapulco, słynny meksykański kurort turystyczny odwiedzany chętnie również przez Polaków, zmienił się w jedną dobę nie do poznania. Nic nie zapowiadało dziejowego kataklizmu. W kierunku wybrzeża zmierzał niewielki cyklon tropikalny imieniem Otis, który niespodziewanie gwałtownie przybrał na sile.

Nie dość, że błyskawicznie zmienił się ze słabego cyklonu w potężny huragan najwyższej, piątej kategorii, to jeszcze jego oko nadciągnęło znad Pacyfiku nad centrum miasta. Wiatr osiągał średnią prędkość 270 kilometrów na godzinę.

Ani władze, ani też mieszkańcy nie mieli czasu na przygotowanie się. W efekcie kurort został odcięty od świata przez huraganowy wiatr, ulewne deszcze i powodzie. Zaskoczone służby cywilne nie nadążały z niesieniem pomocy.

Tydzień po uderzeniu huraganu w mieście nadal panuje chaos. Tysiące mieszkańców jest pozbawionych dostępu do wody pitnej, żywności i lekarstw. Nie ma prądu i łączności. Wiele budynków straciło szyby, a mieszkania nie nadają się do zamieszkania.

Sytuacja stała się dramatyczna do tego stopnia, że po ulicach grasują wściekłe hordy, które grabią, co tylko mogą. Zastraszeni mieszkańcy zabarykadowali się w domach w obawie o dobytek i życie. Straty materialne idą dziesiątki miliardów dolarów.

Opadające wody powodziowe ujawniają nie tylko rozmiar kataklizmu, ale też ciała mieszkańców, którzy nie zdążyli się ewakuować i utonęli. Dotychczas potwierdzono śmierć lub zaginięcie co najmniej 100 osób. Ostateczna liczba zabitych wciąż nie jest znana.

Acapulco podzieliło los Nowego Orleanu, który w 2005 roku został zdewastowany przez huragan Katrina. On jednak był słabszy, miał czwartą kategorię, a nie piątą jak Otis. Naukowcy zachodzą w głowę, jak to się stało, że niepozorny cyklon tak szybko przeobraził się w prawdziwego potwora.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news