Wtorek (3.10) przyniesie nam szaloną aurę. Rozpocznie się rekordowo ciepło, ponieważ termometry pokażą powyżej 25 stopni, a miejscami nawet do 28-29 stopni w cieniu. Jednak jeszcze późnym popołudniem i wieczorem dojdzie do nagłego tąpnięcia w pogodzie.
Nad zachodnie i północne województwa wkroczy chłodny front atmosferyczny, któremu towarzyszyć będą przelotne, ale chwilami intensywne deszcze, połączone z porywistym wiatrem osiągającym nawet 60-80 kilometrów na godzinę.
W nocy z wtorku na środę (3/4.10) deszcze i wichury dotrą także na południe, wschód i do centrum. Uprzedzamy, że w północnych regionach może spaść nawet do 10-20 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi, a porywisty wiatr może łamać gałęzie, uszkadzać dachy i zrywać linie energetyczne.
Niebezpiecznie będzie jeszcze w środę (4.10) w pierwszej połowie dnia, ale już tylko na wschodzie kraju, gdzie utrzymają się obfite deszcze i porywisty wiatr. Po załamaniu pogody spłynie powietrze atlantyckie chłodniejsze nawet o 10 stopni.
Termometry w najcieplejszym momencie dnia pokażą zaledwie od 14 do 17 stopni. Uczucie chłodu będzie potęgować przeważające zachmurzenie, a na północy także przelotne deszcze. Utrzyma się też porywisty wiatr, ale nie będzie już groźny.
Takich cudów przyrody Dolnego Śląska jeszcze nie widziałeś. Zobacz same perełki
Dalsze dni tygodnia zarówno z przejaśnieniami i rozpogodzeniami, jak i przelotnymi opadami. Nadal będzie silniej wiać, a temperatura będzie oscylować w okolicach 15 stopni. Pod koniec tygodnia noce i poranki z pierwszymi przygruntowymi przymrozkami.
Źródło: TwojaPogoda.pl