FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Włosy stanęły im dęba. Nie wiedzieli, że znaleźli się w śmiertelnym zagrożeniu

Choć na pierwszy rzut oka może się to wydać zabawne, to jednak włosy stające dęba to bardzo niebezpieczne zjawisko, które oznacza, że za chwilę może w nas uderzyć piorun.

Włosy stające dęba to ostatnie ostrzeżenie przed uderzeniem pioruna. Fot. Instagram / chinainsider.
Włosy stające dęba to ostatnie ostrzeżenie przed uderzeniem pioruna. Fot. Instagram / chinainsider.

Grupa turystów spacerująca po Pustyni Turfańskiej w Chinach, jednym z najgorętszych miejsc na świecie, doświadczyła czegoś, o czym nie miała pojęcia, z resztą podobnie jak ich mało rozgarnięci przewodnicy.

Gdy niebo zaciągnęło się złowieszczymi chmurami zwiastującymi nadciągającą burzę, włosy zaczęły im stawać dęba. Całe szczęście szybko wsiedli do samochodu, bo mogło się to dla nich skończyć tragicznie.

Elektryzowanie włosów spowodowane było silnym naładowaniem powietrza ładunkami statycznymi. To wskazówka, że piorun może uderzyć w każdej chwili. Najczęściej można doświadczyć tego zjawiska na otwartej przestrzeni, np. w górach.

Należy wówczas jak najszybciej kucnąć ze złączonymi i podciągniętymi pod siebie nogami, a następnie lekko się pochylić. Nogi powinny być złączone, ponieważ w przypadku uderzenia pioruna, na skutek powstania różnicy napięć może dojść do przepływu prądu między stopami.

Pod żadnym pozorem nie wolno rozkraczać nóg, ani też siadać i kłaść się płasko na ziemi, ponieważ wówczas zbyt duża powierzchnia ciała dotyka podłoża, a podczas porażenia piorunem rozładowanie się energii będzie bardziej rozległe i jego skutki mogą być dużo poważniejsze.

Oczywiście najbezpieczniej jest zawsze wewnątrz budynku, najlepiej murowanego, ale również w samochodzie, które stanowią swoistą klatkę Faraday'a. Energia pioruna spływa po ich zewnętrznej konstrukcji, nie docierając do wnętrza.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news