Poniedziałek (11.09) będzie ostatnim dniem, gdy w żadnym regionie kraju nie spadnie deszcz. Dlatego też korzystajmy z pięknej, letniej pogody tego września, bo niebawem radykalnie się zmieni. Przez cały dzień słonecznie i przeważnie od 28 do 30 stopni.
We wtorek (12.09) więcej chmur, ale parasole powinni przygotować jedynie mieszkańcy i turyści wypoczywający na Pomorzu, gdzie już od poranka spodziewamy się przelotnych opadów deszczu. Z tego powodu ochłodzi się tam do 20-25 stopni.
Na pozostałym obszarze kraju utrzyma się słoneczna aura z bardzo wysoką temperaturą od 28 do 31 stopni. To będą jednak ostatnie chwile przed nadejściem chłodnego frontu atmosferycznego.
W środę (13.09) front wkroczy w głąb kraju, w pierwszej połowie dnia przynosząc przelotne deszcze i burze w województwach zachodnich i północnych. Po południu i wieczorem rozpada się i zagrzmi także na południu, w centrum i na wschodzie kraju.
Burze będą na ogół słabe i umiarkowane, najsilniejsze na Śląsku i w Małopolsce, gdzie może spaść do 30 mm deszczu, lokalnie z gradem do 3 cm i porywami wiatru do 90 km/h. Szczególnie ostrzegamy turystów wybierających się na górskie szlaki, gdzie aura załamie się znienacka.
Jednak pod względem obszarowym najwięcej deszczu spadnie na Pomorzu, nawet od 15 do 40 mm w ciągu zaledwie jednej doby. Możliwe są lokalne podtopienia dróg, piwnic i parkingów podziemnych. Zalecamy ostrożność.
Spodziewamy się bardzo dużego zróżnicowania temperatury. Najzimniej będzie na północnym zachodzie, zaledwie 14-16 stopni. Na pozostałym obszarze do czasu nadejścia opadów jeszcze gorąco, parno i duszno, od 27 do 30 stopni, a w centrum nawet do 32 stopni.
Czwartek (14.09) oddychać będziemy już zupełnie odmiennym powietrzem, zdecydowanie rześkim i przyjemnym, bez męczącej duchoty, ponieważ termometry pokażą od zaledwie 15-16 stopni na wschodzie i krańcach południowych do 19-22 stopni na większym obszarze.
W pierwszej połowie dnia może jeszcze przelotnie padać na wschodzie i południu, ale bardzo szybko deszcze będą słabnąć i zanikać, ustępując miejsca postępującym większym przejaśnieniom i rozpogodzeniom.
Od piątku (15.09) temperatura będzie dość szybko rosnąć. Początkowo od 20 do 25 stopni, ale w weekend (16-17.09) znów zrobi się gorąco, od 25 do niemal 30 stopni w cieniu. Będzie sporo słońca, jednak miejscami może przelotnie padać i grzmieć, szczególnie w niedzielę (17.09).
Źródło: TwojaPogoda.pl