FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Najwyższe wzgórze Wrocławia w każdej chwili może wybuchnąć. „To tykająca bomba”

Wzgórze Maślickie, najwyżej położony punkt terenowy we Wrocławiu, w każdej chwili może wylecieć w powietrze. Mieszkańcy, którzy chętnie po nim spacerują nie zdają sobie sprawy, w jak wielkim zagrożeniu się znajdują.

Na wrocławskich Maślicach znajduje się wysokie na 44 metry Wzgórze Maślickie, z którego roztacza się przepiękna panorama na miasto. Spacerowicze chętnie się na nie wspinają, mimo, że otoczone jest przez tabliczki zakazujące wstępu.

Mało kto się nimi przejmuje, tymczasem zagrożenie jest bardzo poważne. Jego korzenie sięgają lat 60. ubiegłego wieku, od kiedy w tym miejscu składowano śmieci zwożone z całego Wrocławia. Kiedy w 2000 roku składowisko odpadów zamknięto, rozpoczęła się jego rekultywacja.

Potrwa ona do 2040 roku, ponieważ tyle potrzeba, aby toksyczne i łatwopalne gazy znajdujące się wśród ponad 2 milionów metrów sześciennych śmieci, które w każdej chwili mogą wysadzić wzgórze w powietrze, zostały w pełni uwolnione.

Według ekspertów może dojść do osunięcia gruntu i niekontrolowanego zapłonu gazu. W tym celu powstał specjalny system odgazowujący w postaci rur, którymi metan jest transportowany do stacji u podnóża wzgórza, gdzie jest spalany.

Gaz wydobywa się z kominów rozsianych po całym wzgórzu i przy intensywnej emisji może stanowić zagrożenie dla spacerowiczów, którzy go wdychają. Największe zagrożenie wybuchem występuje po obfitych opadach, gdy hałda jest przesiąknięta deszczówką, a także podczas wiosennych roztopów.

Władze Wrocławia przygotowują już plany zabudowy wzgórza, gdy rekultywacja się zakończy. Powstaną ścieżki edukacyjne, place zabaw, a nawet stok narciarski i saneczkowy oraz startowisko paralotniowe.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news