FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Tragedia w Beskidach. Ojciec i córka śmiertelnie porażeni piorunem. Jak do tego doszło?

Rodzinna wyprawa w Beskidy skończyła się tragedią. Ojciec i córka zostali śmiertelnie porażeni piorunem na oczach zszokowanej matki. Jak do tego doszło i jak uniknąć zagrożenia podczas burzy na górskich szlakach?

Piorun uderzył na stokach Howerli w Beskidach Wschodnich. Fot. Pixabay.
Piorun uderzył na stokach Howerli w Beskidach Wschodnich. Fot. Pixabay.

Do tragedii doszło w czwartek (6.07) w godzinach popołudniowych. Rodzice wybrali się wraz z 11-letnią córkę niebieskim szlakiem na Howerlę, najwyższy szczyt Ukrainy, położony w Beskidach Wschodnich.

Niestety, zignorowali ostrzeżenie przed burzą, która nadciągnęła znienacka. Na połoninach byli najwyższymi obiektami, dlatego jeden z piorunów wybrał właśnie ich. Błyskawica poraziła całą trójkę, jednak tylko kobieta doznała niegroźnych obrażeń.

Gdy na miejsce dotarli ratownicy, znajdowała się w ciężkim szoku. Na jej oczach piorun zabił męża i córkę. Przerażoną turystkę przetransportowano na stację Zaroślak, gdzie udzielono jej pomocy medycznej.

Ratownicy sprowadzają ciała dwóch ofiar pioruna w Beskidach Wschodnich. Fot. Facebook / ДСНС України.

Wiele ofiar piorunów w polskich górach

Na otwartej przestrzeni stajemy się łatwym celem dla piorunów. Każdego roku z tego powodu giną tysiące ludzi. Mimo iż prawdopodobieństwo porażenia piorunem wynosi zaledwie 1 do 3 milionów, to jednak w górach znacznie wzrasta, nie można tego bagatelizować.

W samych tylko Tatrach od początku istnienia TOPR-u pioruny pozbawiły życia ponad 25 osób. Wszyscy pamiętamy sierpień 2019 roku, gdy podczas burzy zginęło 5 osób, a ponad 150 zostało rannych, głównie w rejonie Giewontu.

Do podobnego incydentu doszło też w 2012 roku w Wąwozie Homole, między Durbaszką a Wysokim Wierchem w Małych Pieninach. Od uderzenia pioruna zginęła wtedy cała rodzina, matka, ojciec, ich córka oraz jej chłopak.

Jak się chronić przed burzą w górach?

Ratownicy górscy podkreślają, że wybierając się w góry zawsze należy sprawdzić obowiązujące ostrzeżenia meteorologiczne, a jeśli przewidują one burzę, to albo zrezygnować z wycieczki, albo też przeczekać niepogodę w schronisku.

Burze najczęściej pojawiają się nad górami po godzinie 14:00. Im cieplejszy jest dzień, tym większa szansa na burzę. Możliwość burzy wzrasta, jeśli na naszych oczach z biegiem godzin chmury zwiększają systematycznie swoje rozmiary.

Piorun uderza w metalowy krzyż na Giewoncie. Fot. Zbigniew Kołodziej / Polsat News.

Kiedy chmura przypomina kształtem kalafior, to można już mówić o powstawaniu chmury burzowej. Ostatecznym wskaźnikiem zbliżającego się zagrożenia jest smuga opadowa od podstawy chmury do powierzchni ziemi. W tym momencie należy czym prędzej szukać schronienia.

Pamiętajmy, że nawet jeśli chmura znajduje się 10 kilometrów od nas, to możemy zostać porażeni przez piorun. Ciemne chmury powinny nam uświadomić w jakim niebezpieczeństwie się znajdujemy. Najbardziej niebezpiecznie jest na grani, czyli na poszarpanym, najbardziej ostrym grzbiecie góry. Pioruny uderzają w granie najczęściej, ponieważ ściągają je ostre formacje.

Najlepiej oddalić się od skał na co najmniej metr, a w większej grupie nie wolno trzymać się za ręce, ponieważ w przypadku porażenia jednej osoby, ładunek przejdzie też na pozostałe. Warto też się rozproszyć.

Przede wszystkim jednak należy jak najszybciej zejść w niższe partie gór, najlepiej do najbliższego schroniska i przeczekać tam trudne warunki atmosferyczne. Jeśli jednak wszelkie budynki znajdują się zbyt daleko, to zminimalizować porażenie piorunem można kucając i dotykając rękoma gruntu.

Jeśli wówczas zostaniemy porażeni piorunem, to skutki tego będą najlżejsze, ponieważ prąd elektryczny najszybszą możliwą drogą przeniknie do ziemi, gdzie się rozładuje. Pamiętajmy o telefonie alarmowym: 601-100-300. Cenne wskazówki mają dla nas również ratownicy.

W góry wybierajmy się w jak najwcześniejszych godzinach. Zaplanujmy też wycieczkę tak, aby w godzinach popołudniowych, zanim nadejdą burze, zakończyć ją i zejść w doliny. Podczas zapowiadanych burz lepiej jest pozostać w dolinach i odłożyć wszelkie wyjścia.

Aby dowiedzieć się w jakiej odległości od nas znajduje się burza, wystarczy tylko policzyć sekundy dzielące pojawienie się pioruna od wystąpienia grzmotu. Jeśli są to 3 sekundy, to wówczas wiemy iż piorun pojawił się 1000 metrów od nas, jeśli 5 sekund to 1700 metrów, a jeśli 10 sekund to 3400 metrów od nas.

Rosnąca liczba turystów, którzy każdego roku pokonuje tatrzańskie szlaki skłoniła TOPR-owców do przygotowania materiału instruktażowego. Poznamy w nim podstawowe zasady bezpieczeństwa, a także prawidłowe miejsca i sposoby schronienia się przed niebezpieczeństwem.

Jednym z najważniejszych elementów, o których należy pamiętać w czasie planowania wyprawy i przed wyjściem jest szczegółowe kontrolowanie prognozy pogody. Pozwoli to uniknąć wielu nieprzyjemności jakie może przynieść spotkanie z burzą w wysokich partiach gór.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news