FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Alarm pogodowy! Cyklon Poly niesie burze, ulewy, gradobicia i wichury. Kiedy aura się uspokoi?

Nad Polską wędruje front z burzami, ulewami, gradem i wichurami. Zjawiska mogą powodować szkody. Kiedy aura się uspokoi? Sprawdź prognozę.

W środę gwałtowne burze z ulewami, gradem i wichurami. Fot. Pixabay.
W środę gwałtowne burze z ulewami, gradem i wichurami. Fot. Pixabay.

W środę (5.07) dotychczas słoneczna pogoda gwałtownie się załamuje. To skutek chłodnego frontu atmosferycznego związanego z niżem imieniem Poly, który znad Morza Północnego przesuwa się nad południową Skandynawię.

Od godzin przedpołudniowych najpierw na zachodzie, a obecnie już na pozostałym obszarze kraju, z wyjątkiem województw wschodnich, chmurzy się, przelotnie pada, miejscami pojawiają się burze.

Śledź burze i deszcze na żywo >>>

Wypierają one dotychczas słoneczną, suchą, gorącą i parną pogodę z temperaturą od 25 do 30 stopni. Tych najbardziej gwałtownych zjawisk spodziewamy się poza zachodem także na południu i w centrum kraju w godzinach wieczornych i wczesną nocą.

Prognoza pogody na środę.

W strefie żółtej może spaść do 30 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 80-90 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.

W strefie pomarańczowej natężenie burz będzie zdecydowanie największe. Może tam spaść nawet do 50 mm deszczu, lokalnie z gradem do 5 cm i porywami wiatru do 100-110 km/h. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza późnym popołudniem i wieczorem.

W nocy ze środy na czwartek (5/6.07) burze przeniosą się na wschodnie regiony kraju, jednocześnie zanikając na pozostałym obszarze, gdzie opady i burze ustaną, a niebo rozpogodzi się. Nad ranem również na wschodzie zjawiska znacznie osłabną.

Jednak w czwartek (6.07) już od godzin przedpołudniowych, a miejscami także porannych, burze wrócą na południe i wschód kraju. Ich natężenie nie powinno być już bardzo duże, chociaż miejscami popada ulewnie.

Prognoza pogody na czwartek.

Za frontem spłynie chłodniejsze powietrze. Termometry w najcieplejszym momencie dnia pokażą od 20 do 25 stopni, zdecydowanie zimniej będzie tylko w centrum i na środkowym południu, gdzie temperatura może nie przekraczać 15 stopni.

Od piątku (7.07) do końca tygodnia bardzo szybko rozbuduje się wyż znad Alp, który przyniesie nam aurę słoneczną, suchą i gorącą. Temperatura będzie osiągać popołudniami od 25 do 30 stopni, a na zachodzie kraju nawet nieco powyżej 30 stopni w cieniu.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news