Ostatnie dni minęły pod znakiem wahań temperatury między nocnym mrozem a popołudniowym ciepłem. Było też sporo rozpogodzeń, ale też mgieł i smogu. Weekend przyniesie nam spore zmiany.
Pogoda na sobotę
W sobotę (4.03) nad Polską wędrować będą strefy przelotnych, ale chwilami dość obfitych opadów, w zależności od temperatury panującej setki metrów nad ziemią, od deszczu przez deszcz ze śniegiem po sam śnieg.
Chociaż powierzchnia ziemi będzie jeszcze dość ciepła, aby płatki mogły się utrzymywać, to jednak miejscami, w miejscach chłodniejszych i silnie zacienionych, krajobrazy zaczną się delikatnie zabielać.
Porywisty wiatr z zachodu i północnego zachodu może wzniecać zawieje i zamiecie śnieżne, które mogą ograniczać widzialność na drogach poniżej 100 metrów. Na termometrach od 1 stopnia na północnym wschodzie do 6 stopni na południu.
Pogoda na niedzielę
W niedzielę (5.03) z samego rana poniżej minus 5 stopni, dlatego w wielu regionach zrobi się biało. W ciągu dnia spodziewamy się dalszych przelotnych opadów śniegu na przeważającym obszarze. Spadnie jednak przeważnie nie więcej niż od 1 do 3 centymetrów puchu, więcej tylko na pogórzu i w górach.
Wiatr osłabnie i nie będzie już tak bardzo dokuczliwy. Temperatura obniży się do zaledwie 0-3 stopni w najcieplejszym momencie dnia. Odczuwalnie może być jeszcze zimniej. Kierowcy! Miejcie skrobaczki do szyb i szczotki do odśnieżania w pogotowiu.
Źródło: TwojaPogoda.pl