Godziny panowania potężnego wyżu znad Wysp Brytyjskich są już policzone, a to oznacza koniec słonecznej i powoli ocieplającej się pogody. Jego miejsce zajmie układ niżowy, który znad Skandynawii przemieści się nad zachodnią Rosję i przyniesie nam mróz z zawiejami śnieżnymi.
Przed nami dwa ostatnie spokojne dni. W czwartek (2.03) jeszcze słonecznie, jedynie na wschodzie i w centrum, a później także na północy zachmurzy się, ale padać nie będzie. Na termometrach od 4 stopni na wschodzie do 8 stopni na południowym zachodzie.
Prognoza pogody na czwartek.W piątek (3.03) pogodnie na zachodzie i południu, ale z biegiem godzin chmur będzie przybywać i zachmurzy się podobnie jak na pozostałym obszarze. To będzie ostatni dzień bez opadów i dość wysoką temperaturą przeważnie do 6-8 stopni.
Prognoza pogody na piątek.Sobota (4.03) to już zupełnie inne klimaty. Niż ściągnie z dalekiej północy zimne powietrze, które sprawi, że deszcz w większości regionów kraju przejdzie w deszcz ze śniegiem, a na wyżej położonych obszarach także śnieg w postaci zawiei śnieżnych.
Prognoza pogody na sobotę.Krajobrazy zaczną się zabielać, najpierw wyżej, a następnie także niżej. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia nie przekroczy przeważnie 5 stopni.
W niedzielę (5.03) w większości województw możliwe są przelotne opady śniegu. Na ogół powierzchnia ziemi będzie zbyt ciepła, aby śnieg zdołał dłużej się utrzymać, ale przy dużym natężeniu opadów przejściowo zrobi się biało. Będzie blisko zera.
Prognoza pogody na niedzielę.To jednak dopiero początek powrotu zimowych klimatów. W przyszłym tygodniu śnieg prószyć będzie znacznie częściej, na coraz większym obszarze utrzymując się coraz dłużej. Szczególnie dużo śniegu spaść może na północy, nawet kilkanaście centymetrów.
Źródło: TwojaPogoda.pl