W weekend (25-26.02) nad południowym Bałtykiem przejdzie układ niskiego ciśnienia, który najpierw przyniesie nam opady śniegu, a później sprowadzi z dalekiej północy mroźne powietrze.
Większe zmiany w pogodzie rozpoczną się już w nocy z czwartku na piątek (23/24.02). Spodziewamy się wówczas kilku fal opadów, głównie deszczu, które począwszy od piątkowego (24.02) popołudnia na zachodzie i północy kraju zaczną przechodzić w deszcz ze śniegiem i w śnieg.
W nocy z piątku na sobotę (24/25.02) deszcz już w całym kraju przejdzie w śnieg. Dlatego nie bądźmy zaskoczeni, gdy w sobotę (25.02) rano w wielu regionach krajobrazy za oknem będą zabielone. Sypać przelotnie będzie przez cały dzień.
Spadnie przeważnie od 1 do 3 centymetrów śniegu, jednak miejscami na Pomorzu, Mazurach, Suwalszczyźnie oraz wyżej położonych obszarach spadnie do 5-7 centymetrów, a w górach do 10 centymetrów. Drogi mogą być bardzo śliskie, dlatego prosimy o ostrożność.
W niedzielę (26.02) nad ranem mróz, ale niewielki, przeważnie do minus 3 stopni. W ciągu dnia nadal przelotne opady śniegu. Pokrywa będzie się na bieżąco roztapiać, jednak podczas silniejszych opadów nastąpi jej ponowne nagromadzenie. Z powodu ograniczonej widoczności i śliskiej nawierzchni utrzymają się trudne warunki drogowe.
Kolejny powiew zimy nie potrwa długo. Już od początku przyszłego tygodnia czeka nas postępujące ocieplenie wraz z większymi rozpogodzeniami. To oznacza, że śnieg szybko zniknie i poczujemy podmuchy przedwiośnia.
Źródło: TwojaPogoda.pl