FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Kolejne zabójcze wstrząsy. Turcja to tykająca bomba. Te regiony kraju lepiej omijać z daleka

W poniedziałek doszło do kolejnego silnego wstrząsu w Turcji. Liczba ofiar dochodzi do 50 tysięcy. Jeśli planujesz wycieczkę do tego kraju, to te miejsca lepiej omijaj z daleka, bo zagrożone są trzęsieniami ziemi.

Budynki zniszczone w trzęsieniu ziemi w Turcji. Fot. Wikipedia.
Budynki zniszczone w trzęsieniu ziemi w Turcji. Fot. Wikipedia.

Bilans katastrofalnych trzęsień ziemi w Turcji wciąż się powiększa. Udało się potwierdzić śmierć niemal 50 tysięcy ludzi, a 123 tysiące zostało rannych. Odnotowano już ponad 2 tysiące wstrząsów wtórnych. Do kolejnego znaczącego doszło w poniedziałek (20.02).

Tym razem ziemia zatrzęsła się z siłą M6.4. Jego epicentrum znajdowało się w rejonie miast Samandağ i Antakya, zamieszkiwanych przez ponad 200 tysięcy osób. Zawaliło się kilka budynków, w których zginęło co najmniej 6 osób, a ponad 300 zostało rannych.

Wstrząsy przesuwają się coraz dalej na południe i sięgają już uskoku biegnącego doliną rzeki Jordan, który przecina Ziemię Świętą na połowę. W przeszłości dochodziło tam do niszczycielskich wstrząsów. Naukowcy ostrzegają, że zbliża się kolejny.

Może on zrównać z ziemią znaczne obszary Izraela, Palestyny, Jordanii i Libanu, z wiekowymi zabytkami Jerozolimy na czele. Być może jesteśmy właśnie świadkami kolejnego uaktywnienia się tej formacji geologicznej, która skończy się jednym z największych kataklizmów w dziejach ludzkości.

Bodrum, Stambuł i Antalya są zagrożone

Jak wynika ze statystyk biur podróży, aż co trzeci Polak, który w tym roku wybiera się na wakacje za granicę, planuje podróż do Turcji. Po niszczycielskich wstrząsach wielu zaczęło się zastanawiać, czy wybór tego kraju na wymarzony odpoczynek jest dobrym pomysłem.

Okazuje się, że najchętniej wybierane przez Polaków miejscówki, czyli Bodrum, Stambuł i Antalya mimo, że znajdują się ponad tysiąc kilometrów od obecnych epicentrum wstrząsów, to jednak wszystkie te kurorty są zagrożone silnymi trzęsieniami ziemi.

Mapa ryzyka trzęsień ziemi w Turcji. Kolor czerwony i bordowy oznaczają największe zagrożenie, a kolor żółty i zielony najmniejsze. Fot. UC Berkeley Seismology Lab - University of California.

Prawie cała Turcja jest bowiem położona w strefie aktywnej sejsmicznie, gdzie dochodzi do jednych z najsilniejszych, najbardziej zabójczych i niszczycielskich trzęsień ziemi w skali całego świata. Pocięta jest uskokami, które biegną przez zachodnie, wschodnie, północne i środkowo-południowe obszary kraju.

Czy Kapadocja jest bezpieczna?

Najmniejsze zagrożenie wstrząsami obejmuje jedynie regiony środkowo-zachodnie, w tym stolicę Ankarę, a także obszary położone na południe i południowy wschód od niej, w tym Kapadocję. To jedyny popularny region wśród polskich turystów, który jest względnie bezpieczny.

Najbardziej niebezpieczny jest natomiast Stambuł. Tureccy naukowcy, którzy wtórują swoim kolegom z całego świata, są zdania, że kolejne wielkie trzęsienie ziemi nawiedzi właśnie to miasto położone na pograniczu Europy i Azji.

W zagrożeniu znajdzie się życie milionów ludzi i całej rzeszy turystów. Nikt nie potrafi przewidzieć, kiedy to się stanie, ale wystarczy, aby ziemia trzęsła się przez kilkanaście sekund, aby w gruzach znalazły się tysiące budynków.

Mimo, że obowiązują tam normy budowlane, a wieżowce mają być odporne na silne wstrząsy, to jednak ostatnie wstrząsy uświadomiły nam, że nie jest to prawda, a skutki kataklizmu mogą się okazać katastrofalne.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news