Po trwających od wielu godzin opadach marznącego deszczu w wielu regionach kraju mamy bardzo trudną sytuację na drogach i chodnikach. Deszcz pada przy ujemnej temperaturze oraz na wciąż przemarzniętą powierzchnię ziemi.
Dlatego deszczówka błyskawicznie zamarza, tworząc warstwę lodu. Jest tak ślisko, że piesi przewracają się, łamią kończyny, a samochody wypadają z dróg. Nie radzą sobie nawet pługi i solarki.
W Warszawie zmarł 38-letni mężczyzna, który przewrócił się i uderzył głową w chodnik. W podobnym wypadku we Włocławku zmarł 66-latek. W samym tylko Poznaniu ze złamanymi rękami i nogami, ze stłuczeniami bioder i barków na SOR przyjęto 50 osób. Z kolei na DK16 między Orzyszem a Ełkiem na Mazurach w rowie wylądowało kilka pojazdów, w tym osobowe, ciężarówki i solarki.
Chodniki w #Warszawa wyglądają jak z koszmaru. Zapewne to "zdziesiątkuje" mieszkańców. Zwłaszcza starszych.
— Przemysław Daca (@DacaPrzemyslaw) December 20, 2022
Uważajcie na siebie!!! pic.twitter.com/S06XYtedAY
Sytuacja jest na tyle poważna, że m.in. w Białymstoku odwołano zajęcia w szkołach i całkowicie wstrzymano komunikację miejską. Władze nie chciały ryzykować zdrowia i życia młodych mieszkańców w drodze do szkoły na śliskich chodnikach.
Autobusy nie były w stanie poruszać się po drogach. Stanowiły zagrożenie dla innych uczestników ruchu, jak i dla samych pasażerów. Obecnie najtrudniejsza sytuacja ma miejsce na wschodzie, południu i w centrum kraju, gdzie deszcz spadał na zalegającą pokrywę śnieżną.
Ponoć dziś jest ślizgawka @MeteoprognozaPL . pic.twitter.com/wLfWInOkSB
— Artur Stelmasiak #BabyLivesMatter (@ArturStelmasiak) December 20, 2022
Niebezpieczne oblodzenie może utrzymać się także w następnych dniach, ponieważ mimo odwilży, nocami miejscami spodziewane są spadki temperatury nieznacznie poniżej zera, co wystarczy, aby woda roztopowa i deszczówka zamarzały tworząc lód.
Skąd się bierze lodowy deszcz i gołoledź?
Warstwa lodu, potocznie zwana czarnym lodem lub ślizgawicą, a fachowo gołoledzią lub oblodzeniem może sprawić, że samochodowe karoserie i szyby oraz linie energetyczne i gałęzie drzew pokryje lód o grubości dochodzącej do nawet 5 milimetrów.
Dzieje się tak ponieważ przy powierzchni ziemi zalega zimna masa, wychładzając ją, tymczasem na wysokości kilkuset metrów napływa lżejsze, cieplejsze powietrze, w którym występują opady mające postać ciekłą.
Oblodzenie jest bardzo niebezpiecznym zjawiskiem, ponieważ często doprowadza do stłuczek, wypadków, a nawet karamboli. Szczególnie dotyczy to miejsc silnie zacienionych, wysokich wiaduktów i mostów oraz okolic terenów nadrzecznych i leśnych.
Gołoledź, a więc marznące opady, są groźne także dla drzewostanu, gdyż dodatkowo obciążają gałęzie, przyczyniając się do ich łamania. Stwarzają zagrożenie również dla infrastruktury, ponieważ przewody elektryczne pokryte warstwą lodu mogą łamać się, powodując przerwy w dostawach prądu.
Kierowców i pieszych prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności. Czarny lód jest niewidoczny dla oka, ujawnia się tylko, gdy pada na niego ostre światło, gdy zaczyna błyszczeć. W przypadku świateł samochodowych zazwyczaj jest już za późno na hamowanie.
Wybierając się w podróż, weźcie pod uwagę, że auto może w każdej chwili stracić przyczepność i sterowalność. W takim przypadku w żadnym razie nie wolno gwałtownie hamować i kręcić kierownicą, lecz zdjąć nogę z gazu i delikatnie korygować kierunek jazdy. W przeciwnym razie można wypaść z drogi lub zjechać na przeciwległy pas ruchu, a wówczas tragedia gotowa.
Źródło: TwojaPogoda.pl