FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Pogoda na grudzień 2022: Czy jeszcze przed końcem roku nadejdzie prawdziwa zima? Sprawdź

Jakiej pogody powinniśmy się spodziewać w grudniu? Czy rozpocznie się mroźna i śnieżna zima? A może aura będzie przypominać jesień? Sprawdź szczegółową prognozę.

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Zaczęła się meteorologiczna, a wkrótce nadejdzie także astronomiczna zima, jednak pogoda w tym miesiącu nie zawsze dopasowywała się do kalendarza. Poza tęgimi mrozami, masami śniegu i gęstymi mgłami, bywało też ciepło, deszczowo i bardzo wietrznie. A jak będzie tym razem?

Dane klimatologiczne mówią, że za nami najdłuższa w powojennej historii meteorologii seria łagodnych grudniów, których w latach 2013-2020 było aż osiem z rzędu. Grudzień 2021 roku okazał się pierwszym z temperaturą poniżej normy, czyli zimnym, od 2012 roku, a więc od 9 lat.

Najcieplejszym grudniem ostatnich 30 lat i zarazem jednym z najcieplejszych w dziejach polskiej meteorologii, był ten z 2015 roku. Średnia miesięczna temperatura ogólnokrajowa była wtedy wyższa od normy o 5 stopni.

Anomalie średniej temperatury dla grudnia w latach 1951-2021 w Polsce w stosunku do średniej dla wielolecia 1991-2020 oraz wartość trendu (°C/rok). Serie zostały wygładzone 10-letnim filtrem Gaussa (czarna linia). Dane IMGW zostały przetworzone. Opracowanie: TwojaPogoda.pl

Grudzień sprzed 3 lat zapisał się jako trzeci najcieplejszy od końca osiemnastego wieku, zupełnie odmiennie od tego z 2010 roku, który był wyjątkowo srogi. Przyniósł najniższą średnią miesięczną temperaturę w skali całego kraju na tle ostatniego 30-lecia. Wcześniej tylko ciut cieplej było dwa lata z rzędu w 2001 i 2002 roku.

Nawet 20 stopni ciepła

Od kiedy prowadzi się stałe pomiary zdarzyło się, aby w tym miesiącu temperatura przekroczyła 20 stopni, co może zaskakiwać. Według roczników meteorologicznych IMGW miało to miejsce w 1989 roku, gdy 19 grudnia w małopolskich Łazach k. Bochni odnotowano 20,4 stopnia. Wcześniej, 5 grudnia 1961 roku zmierzono w Wieliczce równo 20 stopni.

Tak wysokie temperatury mogą mieć miejsce w grudniu wyłącznie podczas południowego wiatru, a więc halnego. Powietrze spływając znad Karpat w kierunku dolin osusza się i ogrzewa, co podnosi temperaturę, nie tylko na południu Polski, lecz czasem również w dzielnicach centralnych. W grudniu 1989 roku halny w rejonie Bielska-Białej osiągał rekordowe 173 km/h. To największa prędkość wiatru zmierzona poza obszarami górskimi w Polsce.

Kiedy nasz kraj znajduje się pod wpływem wyżu i napływa powietrze polarno-kontynentalne z północnego wschodu, to temperatura potrafi gwałtownie się obniżać. Najpotężniejszy wyż w okresie powojennym nawiedził nas 16 grudnia 1997 roku, gdy w Suwałkach ciśnienie sięgnęło najwyższego pułapu aż 1054,4 hPa.

Nawet 37 stopni mrozu

W wyżu, przy bezwietrznej aurze, pogodnym niebie i gęstych mgłach osadzających szadź bywało, że panował przeszło 30-stopniowy mróz. To miało miejsce całkiem niedawno, bo w 1996 roku, kiedy 28 grudnia w Stuposianach w Bieszczadach zmierzono minus 37,1 stopnia. W 1961 roku pod koniec grudnia w Bieszczadach mróz był niewiele lżejszy, bo przekraczał 35 stopni. Nieco dalej od obszarów górzystych rekord zimna padł w Przemyślu w 1927 roku, gdy zmierzono 31,2 stopnia mrozu.

To nie pomyłka, lokalne rekordy ciepła i zimna dla grudnia zmierzono w tym samym, 1961 roku. Pierwszy tydzień przyniósł halny i wyjątkowo ciepłe powietrze, a podczas Bożego Narodzenia nadciągnęła fala trzaskających mrozów, sprawiając, że święta zapisały się jako jedne z najzimniejszych w okresie powojennym. To świadczy o tym, jak bardzo zmienna bywa aura w grudniu, nie tylko rok po roku, lecz nawet na przestrzeni jednego miesiąca.

Grudzień to miesiąc wiatru halnego, ale również mgieł, szadzi, szronu i wreszcie śniegu. Wieloletnie pomiary wskazują, że pokrywa śnieżna lubi pojawiać się w pierwszych dniach miesiąca, by potem powrócić w jego drugiej połowie. Największą wysokość i tym samym zasięg pokrywy notuje się średnio pod koniec grudnia. Tym samym z każdym kolejnym dniem miesiąca możliwość pojawienia się pokrywy śnieżnej wzrasta, najgwałtowniej w trzeciej dekadzie miesiąca.

Co nam mówi statystyka?

Według statystyki grudzień jest najchłodniejszy na północnym wschodzie kraju, gdzie średnia miesięczna temperatura spada do minus 2 stopni. Na przeważającym obszarze kraju średnia wynosi od minus 1 do plus 1 stopnia, a na wybrzeżu i krańcach zachodnich przekracza 1 stopień. Granica między ujemną a dodatnią średnią temperaturą dzieli Polskę na połowę mniej więcej w pionowej linii Zatoka Gdańska, Ziemia Łódzka, Górny Śląsk.

Grudzień najbardziej mokry jest na środkowym i zachodnim Pomorzu, gdzie średnio spada 70 mm wody. W większości regionów kraju suma opadów wynosi 30-50 mm, a najbardziej sucho jest w Kotlinie Sandomierskiej i miejscami na Dolnym Śląsku, gdzie spada 30 mm deszczu lub śniegu.

Najbardziej słonecznie miesiąc ten mija najczęściej na południu kraju, gdzie sięgają pogodne wyże znad południowej i południowo-wschodniej Europy. Najbardziej pochmurno jest przeważnie na wschodnim Pomorzu, Kujawach, Warmii i Mazurach, bo regiony te znajdują się pod wpływem mokrych niżów atlantyckich wędrujących przez Skandynawię i Bałtyk.

Jaki będzie tegoroczny grudzień?

Wszystko wskazuje na to, że ostatni miesiąc w tym roku przyniesie nam prawdziwą zimę, i to drugi rok z rzędu. Tylko początek grudnia będzie jeszcze dość ciepły. Jednak od początku drugiej dekady miesiąca zacznie się bardzo szybko ochładzać aż nadejdą siarczyste mrozy poprzedzone obfitymi opadami śniegu.

W najzimniejsze noce i poranki temperatura będzie spadać do minus 20 stopni, a w ciągu dnia może nie przekraczać minus 10 stopni. Pokrywa śnieżna spodziewana jest w całym kraju, miejscami o grubości nawet 20-30 centymetrów. W górach puchu będzie pod dostatkiem, aby rozpocząć udany sezon narciarski.

Jakie będą Święta i koniec roku? Tym razem zapowiadają się znacznie bardziej zimowo niż zwykle. Prawdopodobieństwo śnieżnych i mroźnych Świąt osiąga aż 60 procent i cały czas rośnie.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news