FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Olbrzymia lawina zeszła wprost na obóz himalaistów. Zobacz, jak masy śniegu zmiatają namioty

U podnóży jednej z najwyższych gór świata zeszła lawina, która dotarła aż do obozu bazowego i zmiotła kilkadziesiąt namiotów. Himalaiści rzucili się do ucieczki. Zobacz ten przerażający moment.

Fot. Pixabay.
Fot. Pixabay.

Każdy, kto wybiera się w Himalaje, zdaje sobie sprawę z tego, że jego życie może się znaleźć w niebezpieczeństwie. Jednym z zagrożeń są lawiny śnieżne, które mogą się pojawić w najmniej oczekiwanym momencie, nawet podczas spania w namiocie.

Tak właśnie zdarzyło się na zboczach Manaslu, jednej z najwyższych gór świata. Trwa sezon wspinaczkowy w tej części Himalajów, więc nie brakuje amatorów mocnych wrażeń. Jednak nawet oni poczuli przerażenie, gdy ujrzeli masy śniegu z olbrzymią prędkością pędzące w ich kierunku.

Na ucieczkę nie było czasu. Tylko cud sprawił, że lawina nie okazała się zabójcza. Zmiotła 40 namiotów i zatrzymała się. Himalaistom na szczęście nic poważnego się nie stało. Dla wielu z nich był to znak, aby odpuścić góry i wrócić do domu.

To kolejne ostrzeżenie, ponieważ w ostatnich dniach takich lawin było kilka. Dwie okazały się śmiertelne dla 2 osób. Zginęła znana narciarka Hilaree Nelson, którą lawina zepchnęła do szczeliny głębokiej na 25 metrów. Nie żyje również szerpa Anupa.

Nepalczyk towarzyszył Karolowi Adamskiemu, polskiemu himalaiście, który jest w drodze na szczyt Manaslu. Wystarczyła chwila nieuwagi, aby porwały go masy śniegu wraz z kilkudziesięcioma innymi wspinaczami. Kilkanaście osób doznało obrażeń i trafiło do szpitali.

Lawiny potrafią schodzić z prędkością nawet ponad 120 km/h. Nawet zjeżdżając po stokach na nartach ma się niewielką szansę na ucieczkę. Wie o tym dobrze także Andrzej Bargiel, który z powodu trudnych warunków i nieprzewidywalnej pogody zrezygnował ze zdobycia Mount Everestu i zjazdu z niego na nartach bez butli z tlenem.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Nepal News.

prognoza polsat news