FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Temperatura przekroczy 35 stopni, a później czekają nas gwałtowne burze, ulewy i podtopienia

Zbliżają się duże zmiany w pogodzie. Najpierw czeka nas apogeum upału z temperaturą powyżej 35 stopni, a następnie gwałtowne burze z ulewami, które mogą miejscami powodować wzbieranie rzek oraz podtopienia. Sprawdź prognozę.

Fot. Pixabay.
Fot. Pixabay.

Końcówka tygodnia minie pod znakiem bardzo gwałtownej i zarazem niebezpiecznej aury. Przyczyną będzie nagła wymiana powietrza z upalnego zwrotnikowego na dużo chłodniejsze polarno-morskie.

Jest szansa, że wreszcie porządnie popada, co podczas suszy jest teraz najważniejsze. Problem jednak w tym, że w krótkim czasie spadną naprawdę duże ilości deszczu, co zamiast pomóc, może zaszkodzić, bo dojdzie do podtopień.

W piątek (19.08) nastąpi apogeum kolejnej tego lata fali upałów. Temperatura przekroczy 30 stopni w większości regionów kraju. Przeważnie odnotujemy od 32 do 34 stopni. Najgoręcej będzie na zachodzie, południu i w centrum, nawet powyżej 35 stopni.

Prognoza pogody na piątek.

Do końca dnia spokojnie tylko na wschodnie. Na pozostałym obszarze po południu, wieczorem i w nocy uaktywni się front chłodny, który przyniesie przelotne deszcze, miejscami obfite, a także burze połączone z gradem i porywistym wiatrem.

W ciągu godziny może spaść do 30 mm (lokalnie 50 mm) deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm (lokalnie 5 cm) i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h (lokalnie powyżej 100 km/h), może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.

W sobotę (20.08) ciąg dalszy bardzo gwałtownej i niespokojnej pogody, ponieważ na przeważającym obszarze kraju spodziewamy się burz, które mogą być intensywne, z ulewami, gradem i porywistym wiatrem. Tylko na wschodzie nadal będzie sucho i słonecznie.

Temperatura będzie spadać. Im dalej na zachód, tym będzie niższa, gdzie wyniesie 23 stopnie. Na wschodzie utrzyma się jeszcze upał od 30 do 35 stopni, poza tym będzie przeważnie od 25 do 28 stopni.

Prognoza pogody na sobotę.

W niedzielę (21.08) pogoda wciąż będzie dzielić kraj na połowę. Na wschodzie sporo słońca, choć powoli zacznie się chmurzyć, a miejscami także padać i grzmieć. Na zachodzie już bez burz, ale za to z obfitymi opadami deszczu, przeważnie ciągłymi.

Przy temperaturze, miejscami poniżej 20 stopni, może spaść nawet powyżej 50 mm deszczu, co oznacza lokalne podtopienia. To będą wielogodzinne opady, sprzyjające wyschniętej na wiór roślinności.

Prognoza pogody na niedzielę.

Na wschód kraju front burzowy dotrze ostatecznie do poniedziałku (22.08) i również tam przyniesie orzeźwiające temperatury i dawkę wyczekiwanych opadów, chociaż już nie tak dużą, jak na zachodzie i południu kraju.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news