To już koniec fali upałów. Na zachodzie i północnym zachodzie kraju termometry pokazały powyżej 35 stopni. Najgoręcej było w Słubicach przy granicy z Niemcami, gdzie odnotowano 37 stopni w cieniu.
Wśród najcieplejszych miejsc znalazło się wybrzeże. Plażowicze nie przejmowali się żarem lejącym się z nieba i masowo zażywali chłodzącej kąpieli w zimnych wodach Bałtyku. W Świnoujściu termometry wskazały 36 stopni, a w Kołobrzegu 35 stopni.
Śledź na żywo deszcze i burze >>>
W piątek (5.08) wieczorem temperatura opada bardzo powoli. Na południu i w centrum utrzymuje się upał. Jednak na krańcach zachodnich i północnym zachodzie zaczęło się gwałtownie ochładzać. Temperatura spadła miejscami do zaledwie 20 stopni.
Znad Niemiec nad zachodnie i północno-zachodnie regiony kraju wkroczył chłodny front atmosferyczny z burzami, ulewami, gradem i porywistym wiatrem, który będzie się kierować w głąb kraju.
W ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm deszczu (lokalnie do 50 mm), przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.
W nocy z piątku na sobotę (5/6.08) deszcze i burze spodziewane są także na północy, południu i w centrum kraju. Z biegiem godzin impet burz będzie się zmniejszać, ale obfite deszcze mogą się utrzymać, co przyniesie ulgę wyschniętej roślinności.
Źródło: TwojaPogoda.pl