FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Budzi się wulkan, który uznano za wygasły aż od 160 tysięcy lat. Naukowcy są zdziwieni

Naukowcy nie kryją swojego zdziwienia tym, co dzieje się na pograniczu Ekwadoru i Kolumbii. Tamtejszy kompleks wulkaniczny, uznany za wygasły od 160 tysięcy lat temu, nagle zaczął się uaktywniać. Czy dojdzie do erupcji?

Fot. Pixabay.
Fot. Pixabay.

Od maja pod kompleksem wulkanicznym Chiles-Cerro Negro odnotowuje się wzrost aktywności sejsmicznej, w tym trzęsienia wulkaniczno-tektoniczne na coraz płytszych głębokościach. To może oznaczać, że źródło magmy przemieszcza się ku powierzchni.

To zadziwiające, ponieważ ostatnia erupcja miała miejsce 160 tysięcy lat temu. Nikt nie spodziewał się, że wulkany tylko drzemią. Wstrząsy ziemi są coraz silniejsze, dochodzą do M5.6 i powodują szkody w okolicznych miejscowościach. Są też odczuwane w Quito, stolicy Ekwadoru, odległej o 150 km.

Mieszkańcy skarżą się na pękające ściany, podłogi i sufity. Obawiają się, że czeka nas kataklizm, o którym dotąd nie mieli pojęcia. Kompleks wulkaniczny rozciąga się na granicy Ekwadoru i Kolumbii, 24 km na zachód od miasta Tulcan i 130 km na północ od Quito.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Andrés Salguero Iza (@andrex_salguero)

Najwyższy szczyt Chiles, znajdujący się około 4 km na wschód od dwóch wierzchołków Cerro Negro, jest pokryty lodowcem. Gdyby magma podeszła wyżej, gorące gazy mogłyby zacząć roztapiać lód, a tym samym doprowadzić do nagłej erupcji freatycznej.

Może ona mieć miejsce wówczas, gdy woda z roztapiającego się lodu dostanie się w pobliże magmy, wówczas zmieni się w parę wodną. Gromadząca się w dużej ilości para uwolni się wraz ze starym, rozdrobnionym materiałem piroklastycznym.

Seria zdarzeń sejsmicznych rozpoczęła się w rejonie kompleksu wulkanicznego w 2013 roku. Od tego czasu odnotowuje się powracające serie wstrząsów, na coraz mniejszej głębokości i o coraz większej intensywności. Erupcja może być już tylko kwestią czasu.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Smithsonian / GVP.

prognoza polsat news