FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Niemożliwe stało się możliwe. W Wielkiej Brytanii po raz pierwszy temperatura przekroczyła 40 stopni

Klimatolodzy od dawna bili na alarm, że jeśli nie zatrzymamy globalnego ocieplenia, to w 2050 roku w Wielkiej Brytanii temperatura przekroczy 40 stopni. Mylili się. Stało się to o 28 lat wcześniej. Dzisiejszy dzień przejdzie do historii.

Fot. BBC Weather / TwojaPogoda.pl
Fot. BBC Weather / TwojaPogoda.pl

Jak poinformowała brytyjska służba meteorologiczna Met Office, we wtorek (19.07) oficjalna stacja pogodowa znajdująca się w angielskiej wsi Coningsby, położonej 180 kilometrów na północ od Londynu, wskazała rekordowe 40,3 stopnia.

To nie tylko nowa najwyższa temperatura w historii pomiarów w Wielkiej Brytanii, ale też pierwsze przekroczenie 40 stopni w tym kraju, który stał się we wtorek (19.07) trzecim po Hiszpanii i Francji najgorętszym państwem w Europie.

Dotychczasowy rekord ciepła został pobity o 1,6 stopnia. Wynosił on 38,7 stopnia i zmierzono go w lipcu 2019 roku w Cambridge, 70 kilometrów na północ od Londynu. Tamten rekord obecnie pobity został aż przez 29 stacji meteorologicznych w całej Anglii.

W brytyjskiej stolicy również odnotowano najwyższą temperaturę w historii pomiarów. Krótko przed godziną 13:00 czasu lokalnego na lotnisku Heathrow, na zachodnim skraju Londynu, a także w St. James's Park, w ścisłym centrum metropolii, było aż 40,2 stopnia.

Niezwykle męczący żar nadszedł po najcieplejszej nocy w dziejach pomiarów. Temperatura na ulicach Londynu nie spadła poniżej 22 stopni. Rekord padł w miejscowości Kenley, gdzie odnotowano nie mniej niż 25,8 stopnia. To o prawie 2 stopnie cieplej wobec poprzedniego rekordu dla Wielkiej Brytanii.

Swój rekord ciepła pobiła także Szkocja. W miejscowości Charterhall temperatura sięgnęła 34,8 stopnia. Nigdy wcześniej w ponad 100-letniej historii pomiarów w Szkocji nie było 33 stopni, ale to się zmieniło. Obecnie poprzeczka zawieszona jest już na 35 stopniach.

Ekstremalny żar stał się przyczyną wielu pożarów. Wystarczyła iskra, aby pojawił się ogień. Straż pożarna odnotowała kilkanaście poważnych pożarów w rejonie Londynu. Jeden z nich strawił pole uprawne i okoliczne zabudowania w Wennington na wschodnim przedmieściu stolicy.

Służby medyczne ostrzegają, że nawet w 2003 roku, kiedy na Wyspach Brytyjskich panowała jedna z największych fal upałów w historii, nie odnotowano tak wysokich temperatur i tak wielu rekordów wszech czasów. Jak pamiętamy, z powodu odwonienia i przegrzania przedwcześnie zmarło wtedy 2 tysiące mieszkańców.

Obecna fala upałów jest tak dotkliwa, że paraliżuje ruch drogowy i lotniczy, ponieważ roztapia się asfalt. Z tego powodu zamknięto port lotniczy Luton pod Londynem, a opóźnienia lotów potrwały dobę.

W ostatnich dniach rekordowe upały odnotowano też we Francji, Hiszpanii, Portugalii i we Włoszech. Wszędzie tam temperatura przekraczała 40 stopni w cieniu. We Francji zmierzono 43 stopnie, w Hiszpanii 46 stopni, a w Portugalii aż 47 stopni.

Obecnie żar zaczyna zmierzać do Polski. We wtorek (19.07) termometry pokazały na zachodzie i w centrum kraju od 30 do 34 stopni. Najcieplej było przy zachodniej granicy, m.in. w Słubicach i Krośnie Odrzańskim, do 35 stopni. W Niemczech zmierzono 39 stopni.

Najgoręcej będzie w środę i czwartek (20-21.07), kiedy na zachodzie Polski należy się spodziewać 38 stopni, a w północnych, wschodnich i centralnych regionach Niemiec nawet 40 stopni.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Met Office / IMGW-PIB.

prognoza polsat news