FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Plaga szarańczy nadciągnęła nad Europę. Rolnicy nie pamiętają większej katastrofy

Nie dość, że Europa ma problemy z żywnością, a jej ceny wciąż szybują w górę, to jeszcze nad kontynent nadciągnęła plaga niezwykle żarłocznej szarańczy, która błyskawicznie pustoszy pola uprawne. Rolnicy czegoś takiego jeszcze nie widzieli.

Szarańcza wędrowna. Fot. modscheats.ru
Szarańcza wędrowna. Fot. modscheats.ru

Hektary upraw pochłonęła szarańcza, która niczym czarna chmura nadciągnęła nad hiszpański region Estremadura, przy granicy z Portugalią. Nawet najstarsi rolnicy nie pamiętają podobnych spustoszeń w przeszłości.

Owady obsiadają nie tylko pola, ale też drogi, zabudowania, a nawet stada owiec. Nie sposób z nimi walczyć bez odpowiedniego zabezpieczenia w postaci środków ochrony roślin, które jednak nie były stosowane przez miejscowych rolników coraz częściej wybierających ekologiczne uprawy.

W efekcie szarańcza może liczyć na znaczne ilości pożywienia, wciąż się namnaża i zagraża kolejnym regionom Półwyspu Iberyjskiego. W obliczu problemów z dostępem do żywności wywołanych wojną na Ukrainie i rosnącymi cenami zbóż i nawozów, sytuacja rysuje się w czarnych barwach.

Pozostaje mieć nadzieję, że plaga nie przybierze biblijnych rozmiarów i nie rozprzestrzeni się po Europie, choć jest to możliwe. Szarańcza jest bardzo trudna do monitorowania, ponieważ potrafi bardzo szybko się przemieścić.

Można ją śledzić za pomocą radarów meteorologicznych, ale nie zawsze jest to możliwe, zwłaszcza w krajach ubogich, gdzie dominują pustkowia. Owady te są od kilku lat obserwowane przez satelity należące do NASA. Jeśli z dnia na dzień pole zostanie ogołocone z upraw, co wskażą zdjęcia porównawcze, alarmuje się lokalną społeczność i przekazuje dane do kolejnych zagrożonych obszarów.

W Europie szarańcza najczęściej atakuje południowe rubieże Rosji, czasem docierając na Syberię. Jedna z ostatnich miała miejsce latem 2015 roku i objęła 100 tysięcy hektarów pól uprawnych w 20 regionach, szczególnie w Kraju Stawropolskim.

Kilka miesięcy wcześniej, wiosną, owady te pojawiły się na Uralu i na Syberii. Za każdym razem rujnowały uprawy na kilkaset tysiącach hektarów pól. To sprawiło, że w niektórych regionach ceny żywności poszły w górę, potęgując kryzys wywołany sankcjami.

W Polsce szarańcza pojawiała się od jedenastego wieku, czego potwierdzeniem są historyczne księgi. Ostatnią plagę tych owadów odnotowano w rejonie Kozienic na Mazowszu w 1967 roku. Od tego czasu szarańcza omijała nasze pola, ale nie oznacza to, że możemy spać spokojnie.

Źródło: TwojaPogoda.pl / ONZ.

prognoza polsat news