W górach panuje w ten weekend (28-29.05) bardzo niebezpieczna pogoda, ponieważ temperatura spadła w pobliże zera i co jakiś czas pada deszcz i śnieg. Nie widać niczego dalej niż na 100-300 metrów, ponieważ partie szczytowe są w chmurach.
Najtrudniejsze warunki turystyczne panują w Tatrach, Beskidach Zachodnich i Sudetach. Tam szlaki są śliskie i zabłocone. Nie dość, że jeszcze w wielu miejscach zalegają płaty śniegu, który może być zmrożony, to jeszcze sypie świeży. Łatwo się poślizgnąć i runąć w przepaść.
Porywy wiatru przekraczają 80 km/h, a więc mają miejsce zawieje i zamiecie śnieżne. W takich warunkach nie trudno stracić orientację i zabłądzić, a wówczas wychłodzenie przychodzi błyskawicznie i tragedia gotowa.
Pracownicy TPN-u ostrzegają, że tatrzańskie stawy rozmarzają, pokrywa lodu jest cienka i z łatwością może się załamać, dlatego nie należy wchodzić na taflę.
Na ocieplenie trzeba będzie poczekać do poniedziałku (30.05). Jednak początkowo spadły w weekend śnieg i zalegająca woda deszczowa i roztopowa będą jeszcze bardziej pogarszać warunki turystyczne na szlakach. Warto wziąć to pod uwagę planując wycieczki.
Źródło: TwojaPogoda.pl