FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Krwistoczerwone niebo nad Chinami. Mieszkańcy obawiają się, że to zapowiedź końca świata [WIDEO]

Wyjątkowo intensywna czerwień w środku nocy spowiła niebo nad Chinami. Mieszkańcy nie mogąc racjonalnie wyjaśnić tego co widzieli, zaczęli obawiać się, że to zwiastun końca świata. Jaka była przyczyna tego fenomenu?

Krwistoczerwone niebo nad miastem Zhoushan w Chinach. Fot. Twitter.
Krwistoczerwone niebo nad miastem Zhoushan w Chinach. Fot. Twitter.

Barwne zachody Słońca to nic nowego, jednak gdy krwistoczerwone niebo pojawia się w środku nocy, to nie jest to normalne zjawisko. Właśnie taki fenomen ujrzeli na własne oczy mieszkańcy miasta Zhoushan we wschodnich Chinach.

Nikt nie potrafił wyjaśnić z czym mieli do czynienia. Nic więc dziwnego, że pomyśleli o nadchodzącej apokalipsie. Nic jednak takiego nie nastąpiło, z prostej przyczyny, ujrzeli zjawisko atmosferyczne, które łatwo jest wytłumaczyć.

Źródłem tego niezwykłego krwistoczerwonego światła były reflektory na łodziach rybackich. Zhoushan to miasto portowe, które utrzymuje się z rybołówstwa. Na wody Zatoki Hangzhou, stanowiącej część Morza Wschodniochińskiego, nocami wychodzi na połowy tysiące kutrów.

Na zdjęciach satelitarnych przypominają one maleńkie świetliste punkciki rozsiane na znacznym obszarze. Generują one spore zanieczyszczenie świetlne niczym małe miasteczko, które jednak widoczne jest tylko wtedy, gdy panują specyficzne warunki atmosferyczne.

Zdjęcie satelitarne nocnego oświetlenia okolic Zhoushan w Chinach. Widoczne są światła łodzi rybackich. Fot. NASA / TwojaPogoda.pl

Tym razem władzę nad pogodą sprawował spokojny wyż, w którym wszelkie zanieczyszczenia w postaci szkodliwych pyłów znad obszarów uprzemysłowionych nie były się w stanie rozwiać, lecz zgromadziły się nad Zhoushan i okolicami.

Promienie świetlne pochodzące z reflektorów zaczęły się odbijać, załamywać i rozpraszać na chmurze pyłów. Światło jest w rzeczywistości połączeniem wielu fal elektromagnetycznych o różnych długościach. To od ich długości zależy jaki kolor widzimy.

Najkrótsza jest fala światła niebieskiego, a najdłuższa czerwonego. Dla tej drugiej gęste pyły są na tyle duże, aby ją przyblokowały. To dlatego podczas burzy piaskowej niebo przybiera pomarańczowo-czerwoną barwę. Podobnie było i w tym przypadku.

Dawniej, gdy odczytywano pogodę na podstawie tego, co działo się na niebie, czerwone niebo było uważane za zwiastun pięknej aury dnia następnego. Mieszkańcy Zhoushan mogli się o tym przekonać, bo po niepokojącej nocy nadszedł słoneczny dzień.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news