FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Rosja płonie. Największe miasto Syberii pogrążyło się w egipskich ciemnościach i trującym dymie

Gigantyczne pożary lasów trawią aż 14 regionów Rosji. Największe miasto Syberii pogrążyło się w egipskich ciemnościach. Mieszkańcy duszą się trującym dymem.

Fot. Pixabay.
Fot. Pixabay.

Wyjątkowo wcześnie rozpoczął się sezon pożarów lasów w Rosji. W pierwszej połowie kwietnia liczba ognisk była dwukrotnie większa niż przed rokiem. Alarmy pożarowe ogłoszono od obwodu kaliningradzkiego aż po Syberię, w 14 regionach kraju.

Pożary zostały w znacznej mierze wywołane przez samych mieszkańców, którzy na wiosnę wypalają pola uprawne, sądząc, że oczyszczają je z chwastów i szkodników przed zasiewami. Te prymitywne metody rolnicze przynoszą jednak więcej szkód niż pożytku.

Wypalanie często wymyka się spod kontroli, ogniem zajmują się okoliczne obszary leśne, a z powodu posuchy i porywistego wiatru pożary rozprzestrzeniają się błyskawicznie. Najgorsza sytuacja ma obecnie miejsce w rejonie Nowosybirska.

Największe miasto Syberii i zarazem trzecie najludniejsze w całej Rosji, zostało zaćmione przez czarne chmury trującego dymu, który dusi mieszkańców. Władze nakazują zamykanie i uszczelnianie okien i drzwi. Widoczność jest znacznie ograniczona.

Kiedy wiatr zmienia kierunek i słup dymu zmierza nad miasto, Nowosybirsk pogrąża się w egipskich ciemnościach. W regionie odnotowano już 1,5 tysiąca ognisk pożarów, spośród których udało się ugasić zaledwie nieco ponad 400.

W pierwszym kwartale tego roku Rosja była jednym z tych krajów, gdzie średnie temperatury były nadzwyczaj wysokie. Zimowa pokrywa śnieżna roztopiła się znacznie wcześniej niż zwykle, a przez to szybciej też zaczęły wybuchać pożary.

Źródło: TwojaPogoda.pl / The Siberian Times / NASA.

prognoza polsat news