W środę (30.03) temperatura spadła poniżej zera, a deszcz przeszedł w śnieg. Zabieliły się krajobrazy miejscami na Pomorzu Gdańskim, zwłaszcza na Kaszubach, ale również na Warmii, Mazurach i Podlasiu. To pierwsze regiony, w które po dłuższej przerwie wraca zima.
Jednak to zaledwie przedsmak tego, co czeka nas w nadchodzących dniach, kiedy zima pokaże na co ją stać. W środę (30.03) w ciągu dnia prószyć może jednak nie tylko na północy i północnym wschodzie, ale także w górach.
W czwartek (31.03) sypać będzie na wyżynach w pozostałych regionach kraju. Jednak prawdziwe śnieżyce rozpoczną się w nocy z czwartku na piątek (31.03/1.04) i potrwają przez cały piątek (1.04) na południu i południowym wschodzie.
Wyświetl ten post na Instagramie
W jedną dobę spadnie tam od 5 do 10 cm śniegu, a miejscami na wyżej położonych obszarach nawet powyżej 20 cm. Natężenie opadów będzie na tyle duże, że dojdzie do paraliżu w ruchu drogowym, kolejowym i lotniczym.
Wyświetl ten post na Instagramie
Trzeba się liczyć z tym, że pod ciężarem śniegu będą łamać się gałęzie, a upadając, zrywać linie energetyczne, wywołując przerwy w dostawach prądu i ogrzewania. Pamiętajmy, aby większe ilości śniegu usuwać z dachów na bieżąco.
Wyświetl ten post na Instagramie
Źródło: TwojaPogoda.pl