Wichurę Eunice zapamiętamy na długo, ponieważ jej skutków doświadczyły miliony Polaków. Po raz pierwszy w całej historii Państwowej Straży Pożarnej jednego dnia odnotowano niemal 25 tysięcy interwencji, a pod numerem alarmowym 112 przyjęto 180 tysięcy zgłoszeń, głównie z woj. mazowieckiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego i zachodniopomorskiego.
Jednak skutki wichury to przede wszystkim ludzkie dramaty, ponieważ bilans żywiołu okazał się tragiczny. Niestety, zginęły 4 osoby. To dwóch kierowców, na których samochody runęły konary w Babim Dworze w woj. wielkopolskim i w Międzyrzecu Podlaskim w woj. lubelskim oraz dwóch pieszych w Otwocku i Sulejowie w woj. mazowieckim, również przygniecionych gałęzią. 9 osób zostało rannych.
W szczycie awarii prąd przestał płynąć do ponad 1,2 miliona odbiorców, przede wszystkim w woj. mazowieckim, zachodniopomorskim i podlaskim. Uszkodzonych zostało ponad 5 tysięcy budynków, w tym blisko połowa to domy, opóźniono i odwołano przeszło 900 pociągów.
Na połowie obszaru Polski porywy wiatru osiągały lub przekraczały 90 km/h. Najgorzej było na zachodzie, północy i w centrum, gdzie wiało powyżej 100 km/h. Największy poryw na nizinach zmierzono w Dziwnowie nad Bałtykiem, gdzie o godzinie 6:50 wiało do prawie 130 km/h. W górach jeszcze mocniej, na Śnieżce w Karkonoszach do 162 km/h (po stronie czeskiej do 187 km/h).
Wideo nadesłane. W nocy ciężej dostrzec niebezpieczeństwo. Strażacy muszą mieć stalowe nerwy. pic.twitter.com/sSL8GBTOlU
— Remiza.pl 🇵🇱 (@remizapl) February 19, 2022
Największe szkody w budownictwie, energetyce i drzewostanie żywioł poczynił w północnej połowie kraju. Mniejsze zniszczenia notowane były w połowie południowej, a zwłaszcza na Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie.
Uważajcie na siebie!#wiatr #Eunice pic.twitter.com/UylyWU4BI9
— 🚒 Mateusz Hady 🟡🔴 (@mateuszhady) February 19, 2022
Wieczorem wiatr zaczął wyraźnie słabnąć, przestając stanowić zagrożenie w województwach zachodnich i południowych. Do późnego wieczora bezpiecznie będzie także w centrum, na północy i północnym wschodzie. Noc z soboty na niedzielę (19/20.02) będzie już spokojna.
Płakać się chce pic.twitter.com/lOESWBCPIa
— Arkadiusz Malarz (@ArkadiuszMalarz) February 19, 2022
W północnej połowie kraju nadal przechodzą przelotne opady deszczu, które w nocy mogą przechodzić w deszcz ze śniegiem, krupę śnieżną i śnieg. Drogi i chodniki mogą być śliskie. W województwach południowych jest pogodnie i bez opadów.
W poniedziałek wichura Franklin
Niestety, to nie koniec wietrznej pogody, ponieważ w poniedziałek (21.02) spodziewamy się kolejnej wichury Franklin z porywami dochodzącymi na zachodzie, północy i w centrum kraju do 90-100 km/h, a na pozostałym obszarze do 70-80 km/h. Znów możliwe są szkody materialne. Bardzo mocno powieje też w środę.
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB / PSP / RCB.