FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Jakby gejzer wybuchł na środku stoku narciarskiego. Dwóch turystów trafiło do szpitala [WIDEO]

Co może pójść nie tak na stoku narciarskim? Do całej serii wypadków trzeba dopisać kolejny, tym razem awarię hydrantu. Strzelający w powietrze gejzer na mrozie do suchej nitki przemoczył turystów podróżujących wyciągiem krzesełkowym. Zobacz nagranie.

Strumień wody oblewa turystów na wyciągu krzesełkowym. Fot. YouTube / Louis Dillard.
Strumień wody oblewa turystów na wyciągu krzesełkowym. Fot. YouTube / Louis Dillard.

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w kurorcie narciarskim Beech Mountain Ski Resort w Karolinie Północnej w USA, gdzie narciarz najechał na hydrant zasilający armatkę śnieżną, powodując jego uszkodzenie.

W powietrze pod dużym ciśnieniem trysnęła woda, która zaczęła moczyć do suchej nitki podróżujących wyciągiem krzesełkowym turystów. Jak widać na nagraniu, kiedy wyciąg został zablokowany, jedno z krzesełek wraz z turystami dostało się w sam środek tej fontanny.

Bardzo silny strumień nie pozwalał podróżnym wykonać żadnego ruchu. Inni narciarze próbowali pomóc poszkodowanym, choć nie bardzo wiedzieli jak. Gdy wyciąg został ponownie uruchomiony, w fontannę wjeżdżali kolejni turyści.

Jeden z nich utknął na dłużej. Po chwili był już całkiem pokryty lodem, zwisając bezwładnie z krzesełka. Niektórzy obawiając się o swoje zdrowie i życie postanowili skakać z dużej wysokości. Nie był to dobry pomysł, ponieważ jedna osoba złamała rękę.

Ostatecznie dwie osoby trafiły do szpitala. Władze kurortu narciarskiego wydały oświadczenie, w którym stwierdziły, że nic poważnego się nie stało, a następnego dnia sytuacja wróciła do normy. Jednak turyści są innego zdania, najedli się strachu, a przecież mieli się dobrze bawić.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news