Liczby przedstawione przez brazylijski Narodowy Instytut Badań Kosmicznych (INPE) porażają. Na podstawie zdjęć satelitarnych obliczono, że między sierpniem 2020 a lipcem 2021 roku karczowanie lasów Amazonii przyspieszyło o całe 22 procent!
Takiej masowej wycinki nie obserwowano od 15 lat. W tym czasie zniknęło ponad 13 tysięcy kilometrów kwadratowych powierzchni zielonych płuc naszej planety. Naukowcy przy tym podkreślają, że te dane mogą być niedoszacowane, ponieważ w rzeczywistości wycinka była jeszcze większa.
Mimo, że władze Brazylii zapewniają, że z nielegalnym procederem walczą i zobowiązały się na piśmie, że jeszcze przed 2030 rokiem skończą z masową wycinką, to jednak liczby mówią coś zupełnie innego.
Animacje zdjęć satelitarnych z ostatnich kilkudziesięciu lat porażają. Znikają całe połacie lasów deszczowych, które są schronieniem dla niezliczonych gatunków fauny i flory, niektórych wciąż nie odkrytych przez naukę, o istnieniu których nie mamy zielonego pojęcia.
Przypomnijmy, że podczas konferencji klimatycznej COP26 w szkockim Glasgow, przeszło 110 krajów podpisało porozumienie w celu zatrzymania masowej wycinki drzew. Na ich obszarach znajduje się 85 procent światowych lasów.
Wśród sygnatariuszy znalazły się obok Brazylii również Demokratyczna Republika Konga, Kanada, Rosja, Chiny, Indonezja i Kolumbia, czyli wszystkie kraje kluczowe dla powstrzymania wylesiania. Zaledwie kilka dni po podpisaniu dokumentu, wycofał się z niego jeden z głównych graczy, Indonezja.
Źródło: TwojaPogoda.pl / INPE / ONZ.