FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Iran oskarża swoich odwiecznych wrogów o kradzież chmur z deszczem. Tak tłumaczy wielką suszę

Irańscy generałowie po raz kolejny oskarżyli swoich odwiecznych wrogów, w tym Izrael i Stany Zjednoczone, o wprowadzenie w życie złowieszczego planu kradzieży deszczowych chmur. Skutkiem tego ma być największa susza od półwiecza.

Fot. Pixabay.
Fot. Pixabay.

Na skutek spadku sum opadów aż o 97 procent, stolica Iranu jest dotknięta największą suszą od półwiecza. W Teheranie stan wód gruntowych i powierzchniowych opadł do dramatycznie niskiego poziomu, który grozi utratą dostaw wody pitnej dla milionów mieszkańców.

5 zbiorników retencyjnych, dostarczających wodę do stolicy, jest wypełnionych zaledwie w 1/3. Brakuje tym samym miliardów metrów sześciennych wody. Niski poziom rzek spowodował też problemy z energią elektryczną, która jest produkowana przez liczne zapory wodne.

W sąsiednim Iraku sytuacja wcale nie jest lepsza. Kraj ten uzależniony jest od energii płynącej z Iranu. Jeśli deszcze nie zaczną padać, a rzeki się nie wypełnią wodą po brzegi, oba kraje mogą się pogrążyć w ciemnościach, a woda z kranów przestanie płynąć.

Irańscy generałowie wskazują winnych tego kataklizmu. To oczywiście ich odwieczni wrogowie, czyli Izrael i Stany Zjednoczone. Oficjele, ku naszemu przerażeniu, stwierdzili, że mają oni manipulować pogodą w ten sposób, aby nie przepuszczać na terytorium Iranu chmur niosących życiodajne deszcze.

To normalne zjawisko

Zanikanie chmur wędrujących od strony Iraku, nazwane przez irańskich generałów „kradzieżą”, jest naturalnym zjawiskiem, ponieważ granicę obu krajów stanowią wysokie góry. Dochodzi tam do zjawiska podobnego do dobrze znanego nam wiatru halnego. Chmury wiszą nad pasmami górskimi, ale nie docierają nad doliny na skutek ogrzewania się i osuszania powietrza.

Należy też zauważyć, że kraje południowo-zachodniej Azji przeżywają jedną z największych susz w swej historii, i nie dotyczy to jedynie Iranu. Opady są wyjątkowo skąpe, zaś temperatury nadzwyczaj wysokie.

Zdjęcie satelitarne pozbawionego chmur Bliskiego Wschodu. Fot. NASA.

Jeśli więc pada mało i rzadko, a przy tym jest zbyt ciepło, to śnieg w górach pojawia się tylko miejscami i jest go niewiele, niż zazwyczaj. To skutek zmian klimatycznych, które dotyczą całej naszej planety, a nie jedynie Iranu.

Co więcej, problem suszy i upałów na Bliskim Wschodzie będzie się pogłębiać, ponieważ nie jest to zjawisko przelotne, lecz długotrwałe. Region na tle bogatej historii przeżył podobne susze wielokrotnie. Czasem trwały one dziesięciolecia i rujnowały całe narody.

Kradzież chmur to bzdura

Całe szczęście kubeł zimnej wody na głowy generałów wylewa Ahad Vazife, szef irańskiej służby meteorologicznej, który twierdzi, że kradzież chmur i śniegu, według obecnego stanu nauki, nie jest możliwa, a informacje przekazane przez generałów nie są w pełni wiarygodne.

Skala intensywności suszy w zachodniej i południowej Azji w ostatnich 48 miesiącach. Kolor bordowy - najwyższy stopień suszy, kolor granatowy - najniższy stopień suszy. Fot. SPEI.

Vazife ma rację, manipulowanie pogodą nie jest możliwe, zwłaszcza na tak dużą skalę. Można „zmuszać” chmury do dawania deszczu lub go powstrzymywać za pomocą ładunków z jodkiem srebra lub suchego lodu, jednak wyłącznie na lokalną skalę.

Na dużą skalę, np. całego kraju czy regionu, manipulowanie pogodą jest logistycznie niemożliwe. Liczba samolotów, ładunków, a co najważniejsze, koszty, byłyby astronomiczne, wręcz niewyobrażalne. Nigdy wcześniej nie przeprowadzono podobnej operacji, nie wiadomo więc jakie odniosłaby skutki.

Nie tylko Iran zmaga się z suszą, podobnie jest w samym Izraelu, który oskarżany jest o „kradzież” chmur. Tamtejszy niedostatek opadów określany jest jako największy od przynajmniej kilku tysięcy lat, co odbija się na rolnictwie.

Nie pierwszy raz

Irańskie władze nie raz już oskarżały inne kraje o manipulacje pogodą. We wrześniu 2012 roku płomienne przemówienie w tej sprawie wygłosił Mahmud Ahmadineżad, ówczesny prezydent Iranu, który znany jest ze swych ostrych wypowiedzi przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym.

Fot. Pixabay.

Prezydent był zdania, że chmury zanikały zanim dotarły nad Iran, co z kolei miało według zamysłu wrogów doprowadzić do suszy, braku żywności i osłabienia wewnętrznego Iranu. Stwierdził też, że chmury są „kradzione” przez Europejczyków za pomocą tzw. zasiewania.

„Wróg niszczy chmury zmierzające w kierunku naszego kraju i jest to wojna, którą Iran wygra” - powiedział Mahmud Ahmadineżad, prezydent Iranu w latach 2005-2013.

O manipulowanie pogodą USA oskarżane były również rok wcześniej przez Hugo Chaveza, ówczesnego prezydenta Wenezueli. Swego czasu miał on powiedzieć, że Stany Zjednoczone są sprawcą katastrofalnego trzęsienia ziemi na Haiti, które miało miejsce w 2011 roku.

Źródło: TwojaPogoda.pl / IRNA.

prognoza polsat news