FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Najczystsze morze na naszej planecie jest tak przeźroczyste jak woda destylowana. Zdjęcia szokują

Nieustannie narzekamy, że Morze Bałtyckie jest nie tylko zanieczyszczone, lecz również zbyt zimne, i mamy świętą rację, czego dowodem jest porównanie przeźroczystości jego wód do tych, uważanych za najczystsze na świecie.

Fot. Pixabay.
Fot. Pixabay.

Do pomiarów stopnia przezroczystości wody używa się białego lub biało-czarnego krążka o średnicy 30 cm, noszącego nazwę krążka Secchiego. Został on skonstruowany w 1865 roku przez włoskiego astronoma ks. Pietro Angelo Secchiego.

Krążek jest opuszczany na wyskalowanej linie lub pręcie z podziałką centymetrową. Odczyt głębokości, na której krążek przestaje być widoczny gołym okiem, wskazuje na stopień zmętnienia wody. Mimo, że używa się tej metody już od 156 lat, wciąż sprawdza się ona wyśmienicie i, póki co, lepszej nie wymyślono.

W Morzu Weddella u wybrzeży Antarktydy, krążek ten znika na największej zaobserwowanej gdziekolwiek na świecie głębokości 80 metrów. To więcej niż wysokość dwóch 10-piętrowych wieżowców. Tamtejsza woda pod względem właściwości optycznych prawie nie różni się od wody destylowanej. Morze Weddella jest bardzo zimne i przez większą część roku pokryte lodem, ponieważ jego temperatura oscyluje w pobliżu zera.

Właśnie za sprawą niezwykłej przejrzystości wód okalających najzimniejszy kontynent świata powinniśmy chronić tamtejszy ekosystem, który jest niezwykle wrażliwy na jakiekolwiek zanieczyszczenia. Niestety, wraz ze skażeniem wielu mórz, również jakość wód Morza Weddella może w przyszłości pogarszać się.

Znacznie cieplejsze od niego jest Morze Sargassowe u wybrzeży Bermudów, w środkowej części północnego Atlantyku. Jest ono najczystszym morzem świata o temperaturze przekraczającej 25 stopni. Krążek Secchiego znika tam dopiero na głębokości 66 metrów.

Trzecim najczystszym morzem świata jest wschodnia część Morza Śródziemnego. Krążek Secchiego staje się tam niewidoczny na 53 metrach. Mogą to potwierdzić mieszkańcy i turyści przybywający na przykład na Cypr lub w rejon Izraela.

W pozostałych europejskich morzach można śmiało mówić o zanieczyszczonej wodzie. Krążek znika już na głębokości 25 metrów w Morzu Czarnym oraz 10 metrów w Morzu Białym. Aż strach pomyśleć, jak sytuacja wygląda w przypadku naszego morza.

Niestety, właśnie w Bałtyku krążek znika z oczu badaczy najszybciej, bo średnio już na głębokości 5 metrów. Oczywiście miejscami przejrzystość wody jest jeszcze gorsza. Wszystkim, którzy wiedzą jaki kolor ma woda w Bałtyku, trudno jest sobie wyobrazić jak bardzo czysta woda może się znajdować w Morzu Sargassowym czy też Weddella.

Przyczyną jest zanieczyszczanie morza przez działalność człowieka, a także bardzo słaba wymiana wody między Bałtykiem a Oceanem Atlantyckim. Rozwój gospodarczy krajów nadbałtyckich odbywał się kosztem zanieczyszczania morza. Na szczęście jest szansa, że nasze morze będzie się oczyszczać, bo trujemy je coraz mniej. Będzie to jednak bardzo długi proces.

Na pocieszenie możemy dodać, że to nie Bałtyk, lecz Morze Wschodniochińskie i Południowochińskie są najbardziej zanieczyszczonymi akwenami świata. W wielu miejscach wschodniego wybrzeżach Chin białego krążka nie widać już na głębokości 1 metra, a miejscami na 10 centymetrach.

 

prognoza polsat news