Grecy i odwiedzający ich kraj turyści, również z Polski, zmagają się z iście piekielną falą upałów. Temperatura w większości regionów Grecji przekracza w cieniu 40 stopni i nawet nocami nie spada poniżej 30 stopni. Żar jest nie do wytrzymania.
W Atenach, które we wtorek (3.08) stały się najgorętszą stolicą w Europie, odnotowano 43 stopnie. Jednak nie jest to jeszcze najwyższa temperatura, jaką zmierzono tego samego popołudnia. Biegunem ciepła była miejscowość Langadas, położonej na przedmieściach Salonik.
It is very, very hot in south-east Europe. pic.twitter.com/MhJyifMd6o
— Scott Duncan (@ScottDuncanWX) August 3, 2021
Termometr na oficjalnej stacji meteorologicznej wskazał aż 47,1 stopnia. To jedna z najwyższych temperatur kiedykolwiek odnotowanych nie tylko w Grecji, ale też w skali całego kontynentu. Ocierała się ona o historyczne rekordy.
Do rekordu dla sierpnia zabrakło zaledwie 0,1 stopnia, a zmierzono go w miejscowości Trikala w 1958 roku. Z kolei do absolutnego rekordu Grecji tylko 0,4 stopnia. Dodajmy, że ten odnotowano w miejscowości Nea Filadelfia na północnym przedmieściu Aten, w dniu 10 lipca 1977 roku.
Według Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) rekord ten jest nieco wyższy i wynosi 48,0 stopnia, jednak greccy meteorolodzy go nie uznają. Twierdzą, że stacja pokazywała wtedy fałszywe dane z powodu szalejącego z pobliżu pożaru wyschniętej roślinności, co miało wpływ na zawyżenie realnej temperatury powietrza przynajmniej o 0,5 stopnia.
Żar lejący się z nieba nie pozwala turystom na zwiedzanie popularnych zabytków. W palącym słońcu ludzie mdleją na potęgę. Służby cywilne proszą o pozostanie w domach i hotelach, unikanie pełnego słońca, picie jak największych ilości wody i nie przemęczanie.
Opalanie się lub praca na wolnym powietrzu mogą zagrażać zdrowiu i życiu z powodu odwodnienia i przegrzania organizmu. Urzędy publiczne skróciły czas pracy, a pracownicy są wysyłani do pracy zdalnej. Klimatyzowane pomieszczenia są teraz na wagę złota. Sytuację pogarszają pożary, emitujące drażniący dym. Jeden z nich wybuchł na przedmieściach Aten zmuszając do ewakuacji tysiące ludzi. Spłonęło ok. 100 domów.
Chociaż apogeum żaru jest już za Grekami, to jednak temperatura szybko się nie obniży. Ponad 40-stopniowy upał będzie panować do piątku (6.08) włącznie. Dopiero od soboty (7.08) temperatura spadnie do 35 stopni i na tym poziomie będzie się już utrzymywać na dobre.
Źródło: TwojaPogoda.pl / HNMS.