FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Nie widziane od wielu lat śnieżyce i fale mrozów od Ameryki Południowej przez Afrykę po Australię

Podczas, gdy od Kanady przez Skandynawię po Rosję padają nowe rekordy upału, na południowej półkuli panuje wyjątkowo sroga zima, jakiej nie widziano od lat. Od Ameryki Południowej przez Afrykę po Australię szaleją śnieżyce i ściskają mrozy. Co się dzieje?

Fot. Pixabay.
Fot. Pixabay.

Po raz kolejny na tle ostatnich tygodni liczne kraje południowej półkuli nawiedzają wyjątkowe chłody i związane z nimi niespotykane od lat opady śniegu. Mimo, że panuje tam obecnie astronomiczna zima, to jednak zwykle jest ona bardzo łagodna.

Ale nie tym razem. Znad Antarktyki nad Argentynę, Urugwaj, Brazylię, Republikę Południowej Afryki, Botswanę i Australię napływają fale wyjątkowych chłodów, które wędrują znacznie dalej na północ niż zwykle. W wielu miejscach z tego powodu śnieg spadł pierwszy raz od kilkudziesięciu lat na oczach mieszkańców, którzy nigdy wcześniej go nie widzieli.

„Mam 62 lata i nigdy nie widziałem śniegu. Zobaczyć to piękno natury, to coś naprawdę wspaniałego” - powiedział w telewizji Globo kierowca ciężarówki Iodor Goncalves Marques w brazylijskim stanie Santa Catarina.

Z powodu śliskich dróg dochodzi do rekordowej liczby wypadków i kolizji. Kierowcy nie są przyzwyczajeni do jazdy w tak ekstremalnych warunkach, które nam zimą wydają się czymś zupełnie normalnym. Jednak na południu Brazylii panuje o wiele cieplejszy klimat, a białe krajobrazy spotyka się tylko po gradobiciach.

Mieszkańcy marzną w swoich domach, muszą podkręcać ogrzewanie, a rachunki za energię szybują. Tegoroczna zima wielu dotkliwie uderzy po kieszeni. Będzie też miała poważny wpływ na ceny żywności, ponieważ wiele upraw, w tym trzcina cukrowa, cytrusy, kawa i kukurydza, uległo wymrożeniu.

W Botswanie w południowej Afryce temperatura spadła do minus 10 stopni, pierwszy raz od wielu lat. Z kolei w sąsiedniej RPA, odnotowano największe mrozy w historii pomiarów. W mieście Kroonstad temperatura spadła do minus 8 stopni.

Zima daje się we znaki także w Australii. W tamtejszym ośrodku narciarskim Hotham Alpine Resort spadło aż 130 cm śniegu. W górach wydaje się to niczym nadzwyczajnym, a jednak biały puch całkowicie odciął kurort od świata. Turyści nie mogli ani się do niego dostać, ani też go opuścić.

Zimą zdarzają się tam śnieżyce z prawdziwego zdarzenia, ale rzadko kiedy w krótkim czasie spadają aż tak wielkie ilości śniegu, które paraliżują normalne funkcjonowanie kurortu. Ta zima jeszcze nie raz nas zaskoczy.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news