FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Istna pompa w Nowym Sączu. Ulice pod wodą, prezydent poprosił o pozostanie w domach [WIDEO]

We wtorek najbardziej gwałtowne burze i ulewne deszcze przeszły nad Beskidem Sądeckim i Niskim. Wiele miejscowości zostało podtopionych. Ucierpiał m.in. Nowy Sącz, gdzie zalanych ulic było tak dużo, że prezydent poprosił mieszkańców o pozostanie w domach.

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Wystarczyła niecała godzina, aby na Nowy Sącz w Małopolsce spadło ponad 20 mm deszczu. Kanalizacja burzowa nie była w stanie przyjąć tak olbrzymich ilości deszczówki, co skończyło się zalaniem wielu ulic w mieście.

W bajorach utknęły samochody, a kierowcy musieli je porzucać i wracać do domu pieszo. W obniżeniach terenu poziom wody sięgał wysokości pół metra. Porywisty wiatr połamał i powalił kilkadziesiąt drzew, doszło też do uszkodzenia linii energetycznych i odcięcia od prądu niektórych odbiorców.

Prezydent Nowego Sącza poprosił mieszkańców, aby do czasu opanowania sytuacji, pozostali w domach i nie tworzyli dodatkowego ruchu na drogach, które są zakorkowane.

Strażacy w regionie interweniowali ponad pół tysiąca razy, zarówno przy wypompowywaniu wody z zalanych dróg i budynków, jak i usuwaniu połamanych gałęzi, które usłały drogi. Dojazd do niektórych miejscowości, w tym Jasieni i Korytnicy, był utrudniony.

Według danych IMGW-PIB, największa suma opadów wystąpiła w Beskidzie Niskim, a zwłaszcza na terenie Magurskiego Parku Narodowego i jego okolicy, gdzie spadło nawet 90 mm deszczu. Tam podtopień odnotowano najwięcej.

Źródło: TwojaPogoda.pl / PSP / RCB / IMGW.

prognoza polsat news