Pierwszy w tym roku upał mieliśmy miejscami na zachodzie kraju już przed miesiącem, gdy 11 maja w Słubicach, przy granicy z Niemcami, odnotowano 31 stopni. Teraz przed nami pierwsza fala upałów, ponieważ co najmniej 30 stopni odnotujemy na większym obszarze kraju, i to przez kilka dni z rzędu.
Od razu uprzedzamy, że nie należy się spodziewać jakiś ekstremalnych upałów, a jedynie takich, jakie zdarzają się u nas niemal każdego lata. Upał rozpocznie się w czwartek (17.06) na zachodnich krańcach Polski. Wtedy temperatura ponownie przekroczy 30 stopni w cieniu, a w większości województw zachodnich i południowych zmierzymy 28-29 stopni.
Prognoza pogody na piątek. Fot. TwojaPogoda.plW piątek (18.06) upał rozleje się już po niemal całym kraju, ale będzie póki co łagodny, ok. 30-stopniowy. Goręcej będzie na krańcach zachodnich, do 33 stopni na Ziemi Lubuskiej i zachodnim Pomorzu. Żar będzie wciąż omijać regiony wschodnie, gdzie miejscami nie odnotujemy więcej niż 25 stopni.
Weekend (19-20.06) zapowiada się upalnie na przeważającym obszarze, z temperaturami rzędu 30-32 stopni. Najcieplej będzie na zachodzie i południu, do 33-35 stopni. Na wschodzie nadal bez upału, ale gorąco, 27-29 stopni.
Prognoza pogody na sobotę. Fot. TwojaPogoda.plChwile wytchnienia od żaru przyniosą nam pojawiają się jedynie lokalnie burze z przelotnymi opadami deszczu. Nie wszędzie z ich powodu się ochłodzi, za to z pewnością wzrośnie wilgotność, przez co będzie nieprzyjemnie parno i duszno.
W poniedziałek (21.06), w pierwszy dzień astronomicznego lata, jeszcze upalnie. Od wtorku (22.06) będziemy się z upałem żegnać. Od północnego zachodu wkroczy front chłodny, a wraz z nim deszcze i burze, które znacząco ochłodzą powietrze.
Prognoza pogody na niedzielę. Fot. TwojaPogoda.plNa pozostałym obszarze będzie jeszcze gorąco, na południu i w centrum nieco powyżej 30 stopni. To będzie jednak ostatni upalny dzień pierwszej w tym roku fali upałów, która najwyższe temperatury przyniesie na zachodzie, a najniższe na wschodzie.
Podczas, gdy na zachodzie termometry mogą pokazywać nawet do 35 stopni, a lokalnie jeszcze więcej, to na wschodzie najwyżej do 30 stopni, a przeważnie do 28-29 stopni. Upał obejmie więc ok. 80 proc. powierzchni naszego kraju.
Prognoza pogody na poniedziałek. Fot. TwojaPogoda.plOd połowy tygodnia czeka nas ochłodzenie, ale zimno być nie powinno. Temperatury w następnych dniach będą balansować na poziomie ok. 25 stopni, tylko miejscami dochodzić do 28-29 stopni i sięgać progu upału. Spodziewamy się sporej dawki słońca, ale też burz i opadów.
Źródło: TwojaPogoda.pl