Niedziela (9.05) była nie tylko słoneczna, ale też bardzo ciepła. W większości regionów kraju termometry pokazały powyżej 20 stopni. Najcieplej było na Ziemi Lubuskiej i zachodnim Pomorzu. W Słubicach i Świnoujściu odnotowano przeszło 25 stopni, pierwszy raz w tym roku.
Jednak to nie koniec ocieplania się, ponieważ główna fala afrykańskiego powietrza dopiero do nas zmierza. W poniedziałek (10.05) temperatura powyżej 20 stopni osiągnęła już wszędzie, nawet tam, gdzie zwykle jest najzimniej.
Na ogół odnotowaliśmy od 23 do 25 stopni, jednak na zachodzie, południu i w centrum było powyżej 25 stopni. Przeważnie było 27-28 stopni. Biegunem ciepła ponownie okazały się Słubice przy granicy z Niemcami, gdzie temperatura sięgnęła 29 stopni.
Najgoręcej zapowiada się wtorek (11.05). Wówczas w godzinach popołudniowych spodziewamy się przeważnie od 23 do 27 stopni, a na południu i zachodzie powyżej 27 stopni. Tym razem górna granica temperatury sięgnie nawet 30 stopni, a więc po raz pierwszy od początku tego roku progu upału.
Biegunem ciepła ponownie będą nieliczne miejscowości na Śląsku, w Małopolsce i na Ziemi Lubuskiej. W środę (12.05) czeka nas ochłodzenie, ponieważ nad dotychczas najgorętsze regiony, a więc nad zachodnie i południowe województwa, wkroczą deszczowo-burzowe chmury.
Źródło: TwojaPogoda.pl