Pierwszy dzień astronomicznej wiosny przyniósł nam powiew zimy. W sobotę (20.03) w wielu regionach kraju zamiast wiosennego przebudzenia mieliśmy białe krajobrazy. Zrobiło się bardzo zimno, temperatura spadła nad ranem przeważnie poniżej minus 5 stopni.
Najzimniej było na Warmii i Mazurach, gdzie na lotnisku Olsztyn-Mazury odnotowano aż minus 13 stopni. To najniższa temperatura w regionie od równo miesiąca. Nawet w najcieplejszym momencie dnia miejscami na wschodzie, południu i w centrum było lekko poniżej zera.
W niedzielę (21.03), gdy wiosna zaczyna się w kalendarzu, zima nie raczy odpuścić. Po kolejnej nocy i poranku z mrozem, który na terenach górzystych przekraczał minus 15 stopni, w pełni dnia będzie tylko nieznacznie powyżej zera.
Na zachodzie i północy spodziewamy się opadów śniegu, które z biegiem godzin przejdą w deszcz ze śniegiem i w deszcz. Na wschodzie, południu i w centrum przez cały dzień będzie prószyć śnieg, i to miejscami w charakterze zawiei śnieżnych, które sprawią, że widoczność spadnie do kilkudziesięciu metrów.
Spadnie przeważnie do 1-3 cm śniegu, ale lokalnie do 5 cm. Obecnie najwięcej puchu na nizinach leży na Pomorzu Gdańskim, Warmii i Mazurach, przeważnie ok. 5 cm, jednak w okolicach Elbląga aż 10 cm. Niebawem mocno przyprószy na terenach okołogórskich.
Kiedy zima odpuści?
Kolejny, najprawdopodobniej ostatni, powiew zimy zacznie ustępować w poniedziałek (22.03), najpierw na zachodzie kraju, gdzie rozpogodzi się i ociepli do 7 stopni, a w następnych dniach na pozostałym obszarze.
Będzie coraz cieplej, w połowie tygodnia termometry pokażą ponownie dwucyfrowe wartości. Jest spora szansa, że 20 stopni ujrzymy na termometrach w cieniu jeszcze przed końcem marca. Zgodnie z naszą prognozą 16-dniową, na początku kwietnia mogą być 23 stopnie.
Źródło: TwojaPogoda.pl