Pierwsze ziarenka saharyjskiego piasku zaczęły docierać nad nasz kraj we wtorek (23.02). Wówczas zgromadziły się one głównie nad zachodnimi i północnymi regionami. Jednak również w innych regionach pyłu było sporo, zwłaszcza nad górami. Mniejsze ilości pyłu mamy także w środę (24.02).
Wyświetl ten post na Instagramie.
Najprościej to zjawisko można zaobserwować o wschodzie lub zachodzie słońca, gdy promienie świetlne załamują się na saharyjskich pyłach i barwią niebo na intensywne, gorące barwy. Również w pełni dnia zamiast lazurowego nieba, mamy jego zmętnienie, ograniczające widoczność.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Pył z czasem opada na wszelkie przedmioty, brudząc m.in. szyby w oknach i karoserie samochodów. Jakby tego było mało to jeszcze go wdychamy, dostaje się on do naszych płuc, oczu i nosa. Astmatycy mogą się skarżyć na problemy ze swobodnym oddychaniem, napady duszności oraz pieczenie oczu i zapalenie spojówek.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Źródło: TwojaPogoda.pl