W sobotę (16.01) z północy na południe kraju będzie wędrować układ niskiego ciśnienia, który przyniesie nam chwilami obfite opady śniegu, przy silnym wietrze zmieniające się w zawieje śnieżne. Na drogach widoczność spadnie poniżej 50 metrów.
Najmocniej popada i powieje na Pomorzu, Warmii, Mazurach, Suwalszczyźnie, Podlasiu, wschodnim Mazowszu i północnej Lubelszczyźnie. Może tam spaść od 5 do 10 cm śniegu, a miejscami do 15-20 cm, zwłaszcza na morenowych wzgórzach Pomorza.
Możliwe burze śnieżne
Nad Bałtykiem spodziewamy się wystąpienia zjawiska tzw. efektu morza. Napływ arktycznego powietrza nad wciąż ciepłą powierzchnię morza spowoduje gwałtowne parowanie i konwekcję, która utworzy chmury kłębiasto-deszczowe Cumulonimbus.
W tych chmurach, znanych nam z letnich burz, następować będzie przemiana dużych ilości skraplającej się pary wodnej w kryształki lodowe. Tworzyć się będą olbrzymie ilości płatków śniegu, które gnane wiatrem w kierunku brzegów mogą mieć postać śnieżyc.
Nie można wykluczyć, że lokalnie w chmurach burzowych dojdzie do wyładowań elektrycznych, a więc wystąpienia tzw. burzy śnieżnej, czyli intensywnego opadu śniegu w akompaniamencie błyskawic i grzmotów. To rzadkie zjawisko w trakcie którego w krótkim czasie mogą spadać znaczne ilości śniegu.
Niska temperatura odczuwalna
Porywisty wiatr, dochodzący chwilami do 50-60 km/h, będzie skutecznie obniżać temperaturę powietrza odczuwaną przez nieosłonięte fragmenty twarzy, czyli policzki, uszy i nos. Temperatura odczuwalna będzie nawet o 10 stopni niższa od wskazań termometrów.
Nie trudno będzie o wychłodzenie organizmu, a od niego niedaleka droga do zamarznięcia. Dlatego zwracajmy większą uwagę na osoby nocujące pod gołym niebem. Być może potrzebują naszej pomocy. Zgłaszajcie takie przypadki policji lub straży miejskiej, go możecie komuś uratować życie.
Dzięki takiej czujności udało się zapobiec zamarznięciu 24-latka, na którego w lesie natknęła się mieszkanka okolic Rawy Mazowieckiej. Gdy na miejsce przybyli ratownicy medyczni, młody mężczyzna był skrajnie wychłodzony, temperatura jego ciała spadła do zaledwie 28 stopni. Jeszcze jedna godzina na mrozie i mógłby umrzeć. Nie bądźmy obojętni!
Źródło: TwojaPogoda.pl