Stało się już tradycją, że w grudniu zamiast prawdziwej zimy mamy wiosenne przebudzenie. Kolejny rok z rzędu w najkrótsze dni w roku kwitną stokrotki, bratki i mlecze, a na krzewach pojawiają się dawno nie widziane bazie.
Tegoroczna jesień wyjątkowo przeciągnęła się. Liście na drzewach utrzymywały się aż do drugiej połowy listopada, a na Śląsku nawet w pierwszych dniach grudnia pierwszy śnieg otulił wciąż zielone liście na niektórych drzewach. Krajobrazy wyglądały niczym wyjęte z wczesnej wiosny.
W wielu miejscach trawniki, nie dość, że są wciąż zielone, to jeszcze zaczęły na nich kwitnąć stokrotni, drobne, białe kwiatki, które zazwyczaj sygnalizują nadejście wiosny.
Jest ich mnóstwo, zupełnie jakby był marzec. Kwiaty są trochę inne niż te wiosenne, gdyż mają mocniejsze łodyżki i bardziej puszyste listki. Mają one chronić rośliny przed nagłym ochłodzeniem, które o tej porze roku jest o wiele normalniejsze niż tak wysokie temperatury.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Stokrotki są jednym z najczęstszych kwiatowych anomalii podczas łagodnej zimy. Zdarza się, że, gdy jest dodatnio i bezśnieżnie, to ich kwitnienie, choć przejściowe, występuje również w grudniu czy styczniu.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Czytelnicy informują nas również o pszczołach, które wciąż opuszczają ule. Jest to dla nich niebezpieczne, ponieważ zbyt daleki lot może grozić wychłodzeniem ciała pszczoły, która może już nie wrócić do ula. To zagraża bytowi całej rodziny pszczelej, może ona nie dorwać do zimy.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Niemal każdy poprzedni grudzień przynosił nam akcenty wczesnej wiosny, bo zapisywał się bardzo ciepło. Kwitły leszczyny i olchy, których uczulające pyłki unosiły się w powietrzu, drażniąc nosy i oczy osób uczulonych na ich alergeny.
Czekamy na Wasze zdjęcia. Wysyłajcie je na mail: redakcja@twojapogoda.pl
Źródło: TwojaPogoda.pl